Mostar, nieformalna stolica Hercegowiny, znajduje się jakieś dwie godziny jazdy od Sarajewa na drodze prowadzącej do Dubrownika. Nazwa miasta pochodzi od słowa mostari oznaczającego „strażnicy mostu”. Są nimi wieże znajdujące się przy Starym Moście. Właśnie most jest główną atrakcją turystyczną Mostaru, zaś lokalizacja sprawia, że przybywa tu bardzo wielu odwiedzających.
Spis treści
Mostar: Historia
Choć osadnictwo w tym miejscu sięga czasów prehistorycznych, to jednak Mostar powstał gdzieś w XV wieku w czasach panowania Turków (nazywany był wówczas Köprühisar). To oni zbudowali tu pierwszą twierdzę, a wkrótce potem pierwszy, drewniany most. Kamienny Stary Most nad rzeką Neretwą pochodzi także z czasów osmańskich, z XVI wieku. Miał to być symbol, który łączył Wschód z Zachodem, islam z chrześcijaństwem i różne narody. I jako symbol most został celowo zburzony w 1993 roku przez Chorwatów podczas wojny bośniackiej. Po zakończeniu wojny podjęto wysiłki w celu odbudowy Starego Mostu i w 2004 roku nastąpiło jego uroczyste otwarcie. Sam most i jego otoczenie – Stare Miasto – zostały rok później wpisane na listę UNESCO.
Stary Most w Mostarze
Most uchodzi za jeden z przykładów kunsztu architektury osmańskiej. Zaprojektował go Mimar Hajrudin (inne źródła mówią o imieniu Numar), a do budowy wykorzystano jakieś 460 bloków kamienia. Legenda mówi, że sułtan Sulejman kazał zbudować ten most, po kilku próbach, gdy kolejne drewniane mosty się zawalały. Był tak wściekły, że groził skazaniem na śmierć architekta, jeśli jego most również się zawali. Mistrz Hajrudin nawet nie wierzył, że ten most wytrzyma, więc podobno myślał nawet o wykopaniu swojego grobu, ale okazało się, że wytrzymało. Jeśli chodzi o historię to most budowano w latach 1557 – 1565. Przez lata był uznawany za symbol pojednania Wschodu i Zachodu.
Most jest bardzo charakterystyczny, wysoki, wybijający się z krajobrazu miasta. W najwyższym punkcie ma 21 metrów wysokości. Latem, przy dobrej pogodzie, ludzie skaczą z niego do wody, oczywiście za odpowiednią opłatą. Kiedyś młodzi udowadniali w ten sposób odwagę, dziś to nietypowa atrakcja turystyczna. Choć wciąż zdarzają się młodzieńcy, którzy chcą w ten sposób coś sobie i innym udowodnić. Warto pamiętać, że tradycja ta ma tu jakieś 450 lat.
Nie jest to jedyny most w mieście, inne trochę do niego nawiązują stylem, jak Most Krzywy (Kriva Cuprija), ale nie są już tak znane czy popularne. Choć w przypadku Krzywego Mostu warto pamiętać, że jest on starszy niż Stary Most, więc może raczej pełnił rolę inspiracji.
Walki o Mostar
Po Turkach miasto przejęły Austro-Węgry, a potem Jugosławia, Serbowie, Chorwaci, w dość różnych konfiguracjach. Podobnie jak wiele innych miejsc na tym terenie, tak i Mostar odniósł niewielkie szkody podczas obu wojen światowych, zaś został mocno doświadczony wojną w Bośni i Hercegowinie. Warto pamiętać, że konflikty miały tu miejsce w latach 20. XX wieku, gdy powstawała Jugosławia, a potem w latach 90. XX wieku, gdy się rozpadała. I to właśnie jej rozpad najbardziej zniszczył miasto.
Zarówno przed wojną domową, jak i dziś, Mostar jest chętnie odwiedzany przez turystów. Zniszczone w latach 90. zabytki są odbudowywane (lub już odbudowane, jak Stary Most), działają liczne kawiarnie, restauracje i sklepy z pamiątkami. Stare miasto Mostaru jest piękne – różnorodność architektury i słowiańsko-islamska egzotyka pozostawiają niezapomniane wrażenie, więc tłumy zwiedzających nie mogą dziwić. Kamienne, przypomina średniowieczną zabudowę takich miast jak Rodos czy Erice, jednak warto pamiętać, że oryginalna kamienna zabudowa pochodzi z czasów XVI – XIX wieku, gdy znajdowała się tu turecka twierdza.
Odnowiona starówka
Starówka jest bardzo klimatyczna. Mimo że została praktycznie doszczętnie zniszczona podczas wojny, została bardzo starannie odbudowana. Do tego stopnia, że jeszcze dziś kamienie, po których się chodzi, nie są zbyt wyślizgane. Jest tu mnóstwo straganów, sklepów z pamiątkami czy knajpek. Część z nich rezerwuje sobie dogodne miejsca, by spoglądać na most.
Dobrym punktem widokowym na most jest pochodzący z 1618 roku meczet Koski Mehmed Pasha. Dziś pełni bardziej rolę muzeum. Został zniszczony w czasie wojny, ale już go odbudowano . Warto zwrócić też uwagę na meczet Karadjozbega. Oryginał wybudowano w 1564 roku, zaś ponownie po wojnie otworzono go w 1997 roku. W starszej, ale bardziej oryginalnej części miasta zaś nie trudno znaleźć w murach pozostałości po ostrzale .
Można też wejść na wieżę w kościele Św. Pawła. To także dobry punkt widokowy. Do zwiedzenia są między innymi łaźnie tureckie.
W centrum znajdziemy kościoły, meczety, a nawet synagogi. To wszystko pozostało z niegdyś wielokulturowego miasta. Niestety dziś Mostar cieszy oko głównie na zewnątrz i pomijając okolicę Starego Mostu, gubi dawny charakter. Niemniej jednak starówka naprawdę jest warta uwagi.
Blagaj
Jakieś 10 kilometrów od Mostaru znajduje się jeszcze jedna islamska atrakcja. Tekke derwiszów w Blagaj to siedziba zakonu sufickiego (derwiszy), położona u stóp jaskini krasowej, z której bije źródło rzeki Buna. Do dziś przetrwał dom gościnny i mauzoleum. Od 2007 roku Vrelo Brune i Blagaj Tekke znajduje się na liście UNESCO jako połączenie architektury i natury.
Islamski klasztor został posadowiony u stóp krasowej formacji, z której wypływa źródło lokalnej rzeki. To także jedno z najobfitszych źródeł w Europie, wybijające jakieś 30 litrów czystej i bardzo zimnej wody na sekundę. Osmańskie zabudowania z XVII wieku (ok. 1520), przebudowane w wieku XIX, służyły derwiszom i ich gościom. Bardzo ciekawa jest tu możliwość podziwiania naturalnej formacji geologicznej i wciśnięte w nią wytwory ludzkich starań. Vrelo Bune (czyli „źródło Buny”) to wspólna nazwa dla tej niewielkiej perełki położonej niedaleko kasaby Blagaj (kasaba – miasto po turecku).
Parkingi znajdują się przed klasztorem, nim do niego się dojdzie, trzeba minąć wiele straganów i restauracji. Szczęśliwie sprzedawcy nie są zbyt nachalni. Warto przypomnieć, że najbardziej znany zakon, czyli wirujący derwisze został założony w tureckiej Konyi w XIII wieku. Natomiast derwisz to po persku ubogi lub żebrak i odnosi się także do innych bractw. Blagaj zaś przez wiele lat był lokalnym centrum religii i kultury muzułmańskiej, dziś jest dodatkową atrakcją okolic Mostaru.
Zwiedzanie Mostaru
Wracając do Mostaru. Okolica słynie z produkcji win, zaś w mieście znajduje się tu muzeum Hercegowiny, muzeum ofiar wojny i uniwersytet. Obecnie na prawym brzegu mieszkają głównie chrześcijanie, na lewym zaś muzułmanie i dziś szczęśliwie wspólnie koegzystują. Przed starym miastem jest sporo płatnych parkingów, często dość improwizowanych. Niestety popularność tego miejsca sprawia, że przyjeżdża tu sporo turystów. A ponieważ stary Mostar zwiedza się w kilka godzin, to mało kto przyjeżdża tu na dłużej. Nie ma więc tylu miejsc parkingowych ile powinno być. Pozostaje więc parkować dalej od centrum i się przejść.
Jeśli spodobał Ci się wpis, polub nas na Facebooku.
Szlak bośniacki | ||
Mostar |