Zagrzeb (Zagreb): zwiedzanie stolicy Chorwacji, atrakcje

Uliczki Zagrzebia

Chorwacja to wśród Polaków jeden z najpopularniejszych celów wyjazdów urlopowych, tych dłuższych i krótszych. Jednocześnie oddalony od wybrzeża Zagrzeb (chor. Zagreb), już niekoniecznie. Co najwyżej przejazdem, gdy ktoś jedzie z Polski. Ale to też dobre miejsce na początek zwiedzania Bałkanów (nie tylko Chorwacji), zwłaszcza, że z Warszawy lata tu LOT. Leżący nad Sawą (która wpada do Dunaju w Belgradzie) gród ma swój urok, choć to największe miasto w kraju, nie jest tu ani tłocznie, ani gwarno. Łączy w sobie ducha stolicy z małomiasteczkowością.

Historia Zagrzebia

Zagrzeb został utworzony przez połączenie około 1850 roku dwóch odrębnych miast: Gradca i Kaptolu. Oba stanowią stare centrum stolicy. Historia miast sięga 1094 roku, gdy na wzgórzu Kaptol została założona diecezja chrześcijańska z inicjatywy węgierskiego króla, który dopiero co  powrócił ze zbrojnego wypadu na Królestwo Chorwacji. Gradec powstał później, po najazdach tureckich z pierwszej połowy XIII wieku. Kaptol pozostał ośrodkiem władzy kościelnej, a Gradec miał status wolnego miasta królewskiego. Obie osady rywalizowały ze sobą o wpływy nad krajem.

W XIX wieku zjednoczone jako Zagrzeb miasta Kaptol i Gradec zostały stolicą Królestwa Chorwacji. Państwo to, wchodzące w skład Cesarstwa Austro-Węgier, cieszyło się pewną dozą autonomii i w tej formie istniało do 1918 roku. Po rozpadzie Austro-Węgier Chorwacja (obejmując również tereny obecnej Bośni i Hercegowiny) weszła w skład Królestwa SHS, czyli Serbów, Chorwatów i Słoweńców, a od 1929 roku stała się częścią Jugosławii.

W czasie II wojny światowej przez cztery lata – do 1945 roku – ustanowione zostało sprzymierzone z Niemcami Niepodległe Państwo Chorwackie (faszystowskie), zlikwidowane i wcielone na powrót do Jugosławii przez armię jugosłowiańską.

W 1991 roku Chorwacja ogłosiła niepodległość, wikłając się od razu w wojnę z Jugosławią. Pierwszym prezydentem Chorwacji został Franjo Tuđman, który w sposób autorytarny sprawował tę funkcję do swojej śmierci w 1999 roku. Postać kontrowersyjna (jak większość w tamtym regionie), z jednej strony represjonowany za działalność na rzecz niepodległości Chorwacji, z drugiej strony sympatyk faszystowskiego ruchu ustaszów z II wojny światowej. Jego konfliktowa polityka zaogniała stosunki z Serbią i Bośnią. Po jego śmierci Chorwacja zaczęła się demokratyzować i orientować  na NATO i Unię Europejską. Członkiem NATO Chorwacja stała się w 2009 roku, zaś od 2013 jest członkiem Unii Europejskiej, wciąż jednak nie należy do Strefy Schengen.

Kościół św. Marka

Plac św. Marka, najstarsza część Gradca, wziął swoją nazwę od stojącego tutaj od XIII wieku kościoła św. Marka. Zbudowany pierwotnie w stylu romańskim, został zmodernizowany w duchu gotyku, zachowując jednak wiele z pierwotnego stylu. Wokół placu znajdują się ważne dla chorwackiej państwowości instytucje: siedziba rządu, parlament, Sąd Konstytucyjny. Kościół jest jednym z najbardziej charakterystycznych części miasta, ze względu na ułożone z dachówek herby Chorwacji i Zagrzebia. Dziś już wszystko zostało odtworzone, ale w czasie rozpadu Jugosławii Serbowie ostrzelali kościół próbując zgładzić Tuđmana.

Zagrzeb i pozostałości średniowiecznej zabudowy

Kamienna brama, czyli element średniowiecznych murów Zagrzebia. Otwory wejściowe nie znajdują się na przeciw siebie, ale mniej więcej prostopadle. Wewnątrz przejścia jest wystawiony cudowny obraz Matki Boskiej. Zagrzebianie wierzą, że w 1731 roku podczas pożaru Matka Boska ochroniła miasto przed większymi szkodami: płomienie miały zgasnąć, gdy tylko dotknęły namalowanych szat. Do dziś wierzący modlą się przez cudownym obrazem i zapalają świecie w intencjach swoich i bliskich. Bardzo klimatyczne przejście.

Tesla i Zagrzeb

Nikola Tesla (1856 – 1943) był Serbem czy Chorwatem? Nawet o to się tam kłócą. Tesla urodził się we wsi Smiljan, położonej na terenie obecnej Chorwacji, a wówczas na obszarze Austro-Węgier. Około jednej trzeciej mieszkańców wsi to byli serbscy ortodoksyjni prawosławni, a Nikola Tesla był synem prawosławnego kapłana – stąd uznaje się przynależność Tesli do Serbów. Jego prochy zostały sprowadzone do Belgradu w 1957 roku, gdzie znajdują się do dziś w Muzeum Tesli, wystawione w urnie w formie kuli. W Zagrzebiu zaś znajdziemy kilka pamiątek po Tesli: od pomnika, tablicy pamiątkowej, muzeum techniki imienia Tesli po murale.

Zagrzeb: Górne Miasto czyli Gradec

Na Gradcu (Górne Miasto) znajduje się też wieża Lotrščak z XIII wieku. Większość murów miejskich się nie ostała, więc to jedna z ostatnich pozostałości. Nazwa wieży pochodzi z łacińskiego campana latrunculorum, co znaczy tyle, co dzwon rozbójników. Gdy zamykano bramy miasta, dzwon informował mieszkańców, by się skryli. Dziś jest tu taras widokowy  i galeria sztuki. Dość blisko zaś znajduje się kolejka zagrzebska, dzięki której można dostać się z dolnej części miasta na górną. Pełni rolę atrakcji turystycznej i jest jedną z najmniejszych takich kolejek w Europie (liczy zaledwie 66 metrów długości).

W latach 1630 – 1632 wzniesiono na Gradcu kościół św. Katarzyny, uchodzący za pierwszy barakowy w mieście. Dziś można go zwiedzać, ale tylko w określonych godzinach po południu. Zachowały się tu drewniane ołtarze i malowidła, pomimo zniszczeń w czasie pożarów czy trzęsienia ziemi.

Kiedyś Kaptol i Gradec łączył Krvavi Most. Dziś po nim została jedynie nazwa ulicy. Kaptol dla Zagrzebia jest tym, czym Ostrów Tumski dla Wrocławia: najstarsza część miasta, skupiająca władzę kościelną. Z Wrocławiem Zagrzeb dzieli jeszcze jedną rzecz. Cześć latarni na starym mieście jest co noc zapalana przez latarników.

Katedra w Zagrzebiu

Nie może oczywiście braknąć katedry. Pierwszy kościół powstał na Kaptolu już w 1093 roku, zniszczony przez najazd mongolski w 1242 roku. Odbudowany w stylu gotyckim, przechodził liczne przebudowy. Ostatnia miała miejsce w latach 1880-1902 po trzęsieniu ziemi. Wówczas katedra Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny zyskała neogotycki charakter: dobudowano przede wszystkim fasadę z dwiema dzwonnicami. Są one dziś wizytówką miasta, górują nad nim. Wokół katedry mamy mury miejskie i muzeum. My załapaliśmy się na jej częściowy remont.

Zagrzeb: Plac bana Josipa Jelačicia

Dziś bardzo ważną częścią miasta jest Dolac, czyli Dolne Miasto, dzielnica między Kaptolem a Gradecem. Znajduje się tu plac bana Josipa Jelačicia, zjednoczyciela Chorwacji. Dziś poza jego pomnikiem w okolicy zaś ulokowanych jest mnóstwo knajpek i tu koncentruje się całe życie (nocne) Zagrzebia. Obok znajduje się jeden z targów – na placu Dolac. Przy odrobinie szczęścia można tu zobaczyć charakterystyczne dla tego miasta czerwone parasole nad stoiskami.

Zwiedzanie Zagrzebia

Zagrzeb ma też sporo terenów zielonych. Park Zrinjevac należy do najstarszych w mieście. Obok znajduje się Chorwacka Akademia Nauki i Sztuki. To też miejsce do organizacji wielu imprez plenerowych. Idąc dalej zobaczymy dworzec kolejowy, słynny hotel Regent Esplanade i dojdziemy do ogrodu botanicznego. Z dość charakterystycznych miejsc warto też wymienić monumentalny Teatr Narodowy, czy słynny, acz oddalony od centrum cmentarz Mirogoj (tam jednak nie dotarliśmy). W teorii Zagrzeb słynie także z kawy, którą tu podobno się czuje przechadzając się po mieście. O ile jeszcze w Chorwacji może jest to prawda, o tyle jak się tylko pojedzie do Sarajewa to tam tę kawę czuć zdecydowanie bardziej.

Warto też dodać, że Zagrzeb słynie ze swojego jarmarku bożonarodzeniowego. Przyciąga więc turystów także zimą. A że samo centrum jest w miarę kompaktowe i do zwiedzenia na piechotę, to można tu łatwo połączyć uczestnictwo w jarmarku z poznawaniem miasta.

Jeśli spodobał Ci się wpis, polub nas na Facebooku.

Szlak chorwacki
Zagrzeb
Share Button

Komentarze

Rekomendowane artykuły