Mołdawia. Kompendium wiedzy, czyli informacje praktyczne. Mołdawię odwiedziliśmy we wrześniu 2021 roku, wtedy też weryfikowaliśmy informacje na miejscu.
Spis treści
Mołdawia: Informacje podstawowe
Uwagi ogólne: Mały, czysty, sympatyczny kraj, z silnymi wpływami rumuńskimi i w mniejszym stopniu rosyjskimi naleciałościami. Słynący z produkcji win i to właśnie winnice oraz winne piwnice stanowią jego największą atrakcję. Turystyka jest stosunkowo mało rozwinięta.
Klimat: Umiarkowany, północ kraju jest bardziej wilgotna, południe suchsze.
Język: Mołdawski, który w pewien sposób jest dialektem rumuńskiego, czasem te języki są wręcz utożsamiane. Nie jest to typowy dialekt. Istnieją pewne różnice w pisowni, czy słownictwie, bowiem oba kraje mają osobne rady językowe. Drugi często używany język to rosyjski (w Naddniestrzu wręcz pierwszy). W turystyce bardziej zorganizowanej angielski stoi na dobrym poziomie, pozostałej raczej na poziomie komunikatywnym.
Baza noclegowa: Bez problemu, całkiem sporo hoteli, które można znaleźć na portalach typu Booking.com, są też mniejsze pensjonaty. Niestety wiele z nich to raczej mieszkania przerobione na hotele, a nie rodzinne pensjonaciki.
Strefa czasowa: UTC+3 – lato, UTC+2 – zima. Czyli godzina wcześniej niż w Polsce.
Mołdawia: Transport
Dojazd: LOT i Wizzair latają do Kiszyniowa. Można też dojechać samochodem przez Słowację i Rumunię, ewentualnie przez Ukrainę (gdy będzie to bezpieczne).
Samochody i transport: Transport lokalny to głównie marszrutki, one pokrywają większość połączeń. Natomiast bardzo wygodnie poruszać się po Mołdawii samochodem, pozwala to zaoszczędzić wiele czasu. Minusem może być problem z wjazdem do Naddniestrza, nie wszystkie wypożyczalnie na to pozwalają.
Wynajęcie samochodu w Mołdawii: Normalne państwo europejskie. Jedyny problem to wynajęcie samochodu, którym można przejechać do Naddniestrza. Tego nie udało się nam ogarnąć. A tak samochód można znaleźć w standardowych wyszukiwarkach i odebrać go na lotnisku.
Uber: Ubera nie ma, działa Yandex Taxi.
Mołdawia: Prawo
Wiza: Wystarczy paszport.
Przepisy celne: Nic szczególnego.
Prawo i obyczaje: Nic szczególnego.
Dni wolne: Sobota, niedziela.
Drony: Ograniczenia standardowe, należy mieć pozwolenie w parku narodowym czy rezerwatach. Prawo mołdawskie specjalnie nie zajęło się dronami.
Bezpieczeństwo w Mołdawii
Szczepienia wymagane: Nic szczególnego.
Choroby: Choć to Europa, to jednak występuje tu cholera, przede wszystkim w Naddniestrzu, w okolicach Tyraspola. Nie zaleca się korzystać ze zbiorników wodnych z powodu wysokiego ryzyka występowania tej choroby (także w Mołdawii). Także woda z kranu nie jest zdatna do picia bez uzdatnienia.
Bezpieczeństwo kryminalne i polityczne: Jeśli chodzi o drobną przestępczość, to jest to spokojny i bezpieczny kraj. Politycznie jednak panuje tu dość skomplikowana sytuacja, przede wszystkim z samozwańczą Mołdawską Republiką Naddniestrza. Ta, ze wsparciem rosyjskim, oderwała się w 1992 zbrojnie i do dziś nie udało się zakończyć procesu pokojowego. Ryzyko eskalacji raczej nie jest duże, niemniej jednak w Naddniestrzu stacjonują wciąż wojska rosyjskie. Wjazd wiąże się z kontrolą paszportową, ale nie wbijają pieczątek. Należy wiedzieć o tym, że pobyt przekraczajmy 24 godziny podlega obowiązkowi meldunkowemu i za brak jego dopełnienia grozi wysoka grzywna.
Bezpieczeństwo naturalne: Sporadycznie mogą wystąpić trzęsienia ziemi, na ogół o niewielkiej sile. Jednak w 1941 roku Kiszyniów został zniszczony w wyniku wstrząsów. Nie jest to jednak ryzyko, które bierze się pod uwagę.
Mołdawia: Płatności
Waluta: Lej mołdawski (MDL) składający się ze 100 banów. Naddniestrze ma własną walutę – Rubel naddniestrzański – czyli 100 kopiejek.
Płacenie kartą i bankomaty: W miejscach turystycznych płatności kartą są raczej powszechne. Właściwie nie musieliśmy używać gotówki. W Naddniestrzu jest z tym jednak gorzej, tam karty zagraniczne nie są uznawane.
Napiwki: Nie są standardem, ale w restauracjach jak zwykle mile widziane.
Ceny ogólne: Byliśmy przed wojną na Ukrainie, wówczas Mołdawia była zauważalnie tańszym od Polski krajem.
Prąd i komunikacja w Mołdawii
Internet: Korzystaliśmy z internetu w hotelach, nie było z tym problemu.
Telefony: Roaming dostępny.
Telefon alarmowy: 112.
Gniazdka elektryczne: Jak w Polsce.
Kuchnia mołdawska
Jedzenie wegetariańskie i lokalne specjały: Nawet w lokalnej kuchni jest sporo dań, które przypadną wegetarianom do gustu. Zaczynając od mamałygi. W Kiszyniowie (i nie tylko, filie są też w Rumunii) istnieje sieć fastfoodowa – „La Plăcinte”, która oferuje lokalną kuchnię w przystępnych cenach. Była to dla nas właściwie jedyna okazja, by skosztować kuchni mołdawskiej.
Inną kulinarną ciekawostką jest dżem (konfitura) z zielonych orzechów włoskich. Przepis znany jest w wielu krajach należących do dawnego Imperium Osmańskiego, ale produkt ten dość mocno kojarzy się z Mołdawią. Bez problemu można go kupić w większości sklepów spożywczych.
Alkohol: Dostępny bez problemu. Mołdawia do kraj wina i zwiedzając winnice można kupić, ale i skosztować wina. Niektóre zwiedzanie piwnic są powiązane z degustacją. Mołdawia to dobre miejsce dla turystyki winiarskiej (enoturystyka).
Dostępność barów i restauracji: W Kiszyniowie problemów nie było, ale w Crivovej już znaleźć wieczorem coś czynnego to był problem (pomijając drogą restaurację przy piwnicach).
Kultura Mołdawii
Religia: Jak wiele krajów byłego ZSRR, tak i w Mołdawii obserwuje się odrodzenie religijne. Dominująca religia to prawosławie.
Ludzie: Spokojni, otwierają się na turystów.
Toalety: Typ europejski, ale zdarzały się w niektórych miejscach tureckie.
Drażliwe tematy: Najbardziej problematyczny jest dla nich status Naddniestrza. Należy też uważać, gdy nazywa się ich Rumunami. Cześć społeczeństwa dążyła do połączenia Mołdawii z Rumunią, ale była to jedna z przyczyn oderwania się Naddniestrza.
Turystyczny niezbędnik
Co warto przywieźć z Mołdawii: Wina, miód.
Oznaczenia i drogowskazy: W Kiszyniowie jeszcze te oznaczenia są, na trasie znaki także występują. Ale w wielu miejscach trzeba jednak posiłkować się mapą.
Informacja turystyczna i mapy: Raczej średni, żeby nie pisać słaby. W większości przypadków najłatwiej pytać ludzi z okolicy. Czasem w hotelach pomagają. Niestety turystyka to gałąź, która dopiero będzie się rozwijać.
Gdzie szukać informacji: Oficjalna strona to moldova.travel.
Zwiedzanie Mołdawii:
Główne cele turystyczne, czyli co zobaczyć w Mołdawii: Piwnice winne jak Cricova czy Milestii Mici, masa winiarni, Kiszyniów, Stary Orgiejów, monastyr Curchi no i Naddniestrze.
Jak samodzielnie zorganizować wyjazd do Mołdawii: Najciężej się zdecydować, bo Mołdawia leży, gdzie leży, a jednocześnie nie wybija się mocno zabytkami czy wspaniałymi atrakcjami. Jest bardzo przyjemna, ale ustępuje wielu innym europejskim krajom. Na miejscu jedyne, co zrobiliśmy, to w przypadku piwnic zapewniliśmy sobie bilety wcześniej, oraz zorganizowaliśmy transport (wycieczkę) do Naddniestrza, bo tam nie mogliśmy dojechać samochodem. Resztę zwiedzaliśmy wynajętym autem, na zasadzie spokojnego podjeżdżania i zwiedzania.
Jeśli podobał Ci się wpis, polub nas na Facebooku.
Szlak mołdawski | ||
– | Praktycznie |