Parada Trzech Króli w Barcelonie (w Katalonii)

Parada Trzech Króli w Barcelonie

Obchody Świąt Bożego Narodzenia w Hiszpanii są zwieńczone uroczystością Trzech Króli, która podobnie jak u nas wypada 6 stycznia. Podobnie jak u nas tak i tam jest to dzień wolny od pracy. Przebywając w Barcelonie mogliśmy być świadkami tradycyjnego i interesującego wydarzenia, jakim jest Parada Trzech Króli, które odbywa się w noc wigilijną tego święta.

Każdy z królów ma własny orszak, jest witany i pozdrawiany przez Katalończyków
Każdy z królów ma własny orszak, jest witany i pozdrawiany przez Katalończyków

Historia Święta Trzech Króli

Święto Trzech Króli to jedno z najstarszych świąt chrześcijańskich. Początkowo obchodzone jako Objawienie Pańskie, czyli Epifania, były częścią Bożego Narodzenia. Epifania upamiętniały pokłon trzech Mędrców, którzy przybyli do Betlejem, chrzest Pański w Jordanie i przemianę wody w wino w Kanie Galilejskiej. Jednak od IV wieku wpierw rozdzielono te święto od Bożego Narodzenia, a z czasem podzielono te trzy osobne wspomnienia.

Parada Trzech Króli (Barcelona)
Parada Trzech Króli (Barcelona)

Dziś święto Trzech Króli obchodzone jest 6 stycznia w Kościele Katolickim. Ważna jest też tradycja: Mędrcy (Magowie) stali się Królami pochodzącymi z różnych zakątków świata (jeden musi być koniecznie czarnoskóry, z Afryki). Natomiast wcześniejsze tradycje, zanim stali się królami, wskazują, że mogli wyruszyć do Betlejem z Kaszan. U nas nadal czasem mówi się o nich Mędrcy ze Wschodu. Dziś w wielu krajach europejskich jest to dzień wolny od pracy, a w Hiszpanii narosły wokół niego interesujące tradycje.

Korowód jest bardzo barwny i skoczny
Korowód jest bardzo barwny i skoczny

Trzech Króli w Hiszpanii

Tu warto zacząć od tego, że Trzej Królowie – Magowie pełnią podobną rolę jak Gwiazdor, Aniołek czy nawet Święty Mikołaj w naszej kulturze. Czyli przynoszą grzecznym dzieciom prezenty. Niegrzeczne dostają węgiel, czyli odpowiednik naszej rózgi. Dziś zamiast węgla najczęściej jest to ciastko o nazwie carbón de Reyes, który przypomina wyglądem węgiel. Właściwie dzieci dostają prezenty dwukrotnie, niewielki 25 grudnia i właśnie ten główny na Trzech Króli. Wieczorem 5 stycznia zostawiają buty przy drzwiach wejściowych, czy balkonach, zostawiają też tam sianko i wodę dla wielbłądów lub koni, na których przyjeżdżają królowie, zaś rano znajdują prezenty. W Hiszpanii obchody Bożego Narodzenia zaczynają się już 22 grudnia i kończą 6 stycznia.

Obchody Trzech Króli to także muzyka na żywo, światła, śpiewy i tańce
Obchody Trzech Króli to także muzyka na żywo, światła, śpiewy i tańce

Tradycje tradycjami, jednak w większości są one poza zasięgiem odwiedzających Hiszpanię, gdyż podobnie jak u nas to święta rodzinne. To co jednak jest wyjątkowe, to Parada Trzech Króli, w której możemy uczestniczyć jako widzowie. U nas też zaczęto robić orszaki Trzech Króli, ale póki co polskie wydanie więcej ma wspólnego z jasełkami, czy kolędowaniem i jest to stosunkowo nowa tradycja. Hiszpańska Parada to naprawdę wielkie święto, zrobione z pompą, coś co bez wątpienia warto zobaczyć. My mieliśmy okazję obejrzeć je w Barcelonie, gdzie celebracja ma długą tradycję.

Wiele strojów ma znaczenie historyczne, które Hiszpanie dość łatwo wychwytują
Wiele strojów ma znaczenie historyczne, które Hiszpanie dość łatwo wychwytują

Parada Trzech Króli

Wszystko zaczyna się 5 stycznia, kiedy to odbywa się tradycyjna fiesta – Cabalgata de Reyes Magos. Już około południa widzieliśmy ludzi, którzy zaczęli się ustawiać przy trasie przejazdu, jeszcze nie właściwej parady. Trasa jest dość dobrze oznaczona, tak żeby było wiadomo, gdzie i kiedy przyjść. W tym wypadku przejazd był częścią techniczną. Królowie i część ich orszaku, już w strojach, jechali samochodami, najczęściej kabrioletami i pozdrawiali ludzi. Niby nic szczególnego, ale nawet takie wydarzenie ma odpowiednią oprawę. Przed królami jechali kawalerzyści.

Przygotowania do parady Trzech Króli trwają cały dzień
Przygotowania do parady Trzech Króli trwają cały dzień

Główna atrakcja zaczyna się pod wieczór. Wówczas odbywa się wielka parada, która przechodzi przez miasto. Bez problemu można znaleźć jej trasę, jest sporo informacji na ten temat, także na plakatach w mieście. Cześć osób ustawia się na początku lub na końcu, zazwyczaj to główne place, gdzie wszystko się ustawia i powoli wyrusza. Natomiast zdecydowana większość gapiów stara się ustawić blisko ulic, względnie placów, którędy będzie przechodzić parada. Najważniejsze jest, by dobrze widzieć, bowiem parada przechodzi przez całą trasę, więc wystarczy ją obserwować w jednym miejscu. Są punkty przy których parada się zatrzymuje i tam ma miejsce konkretna choreografia, to właśnie takie place. Trasa jest ogrodzona barierkami, by nikt nie wbiegał. Więc tłumy ustawiają się przy barierkach. I czekają. Wiadomo, im wcześniej się ktoś ustawi, tym lepsze będzie mieć miejsce. Tak to działa.

W orszakach Trzech Króli są też zwierzęta, lub raczej ich podobizny
W orszakach Trzech Króli są też zwierzęta, lub raczej ich podobizny

Parada w Barcelonie

My ustawiliśmy się na placu Katalońskim, wówczas było tu już sporo osób, ale udało się nam być w miarę blisko, tak by dobrze widzieć. Czekanie zostało nagrodzone, bo mogliśmy zobaczyć całą paradę. A orszak jest naprawdę długi, kolorowy. Jest wiele osób w strojach, które idą, tańczą i śpiewają na ulicy, ale są też pojazdy. To na nich podróżują Trzej Królowie, czyli Kacper, Melchior i Baltazar. Każdy z nich jednak jedzie na osobnym wozie i każdy ma ze sobą świtę. I to właśnie ta świta śpiewa wesołe piosenki.

Do niektórych śpiewów dołącza się publiczność
Do niektórych śpiewów dołącza się publiczność

Właściwie można zapomnieć, że to święto ma religijny charakter. To bardzo wesoła, kolorowa parada, pełna także lokalnych nawiązań do tradycji. Dobry przykład to węgiel, czyli jak wspominaliśmy odpowiednik rózgi. W Hiszpanii wierzy się, że niegrzeczne dzieci zamiast prezentów dostaną węgiel. I w tej paradzie idzie całe mnóstwo kocmołuchów, śpiewając o węglu. Zresztą lokalne podania dorobiły historię każdemu z króli, więc ich orszaki także mają charakterystyczne elementy, które Hiszpanie wyłapują, my jako gapie z zewnątrz, niekoniecznie.

Ludzie są naprawdę podekscytowani paradą
Ludzie są naprawdę podekscytowani paradą

Na koniec zaś jedzie pojazd, który strzela w ludzi cukierkami. Przede wszystkim łapią je dzieci, które otwierają torby i starają się zebrać ich jak najwięcej. Warto dodać, że nawet publiczność w jakiś sposób jest zaangażowana. Dostaje choćby papierowe korony.

Na koniec parady Trzech Króli strzela się cukierkami
Na koniec parady Trzech Króli strzela się cukierkami

Inne tradycje związane ze świętem

Właściwe święto ma miejsce 6 stycznia, ale jest ono bardziej spokojne i rodzinne. To w Hiszpanii dzień wolny od pracy. Główna parada odbywa się więc w wigilię święta, natomiast nie oznacza, to, że potem nie ma żadnych tradycji. Jest nią tradycyjne ciasto roscón de Reyes Magos. To rodzaj babki, ale wkłada się do środka dwie rzeczy. Fasolkę i figurkę. Komu trafi się figurka, ten może założyć koronę i być królem święta w domowym ognisku. Fasolka to zobowiązanie do bycia sponsorem ciasta w przyszłym roku. I choć w bardziej tradycyjnych domach pewnie przygotowuje się je samodzielnie, blisko 6 stycznia sporo tych wypieków pojawia się w cukierniach. Bez problemu udało nam się je kupić i skosztować. Oczywiście my mogliśmy doświadczyć jedynie tego, co ludzie widzą na zewnątrz, czyli przede wszystkim fiesty zorganizowanej z wielkim rozmachem. Hiszpanie się lubują w tego typu obrządkach (choćby procesja Bożego Ciała w Toledo). Jednak warto pamiętać, że Trzech Króli dziś ma tu zdecydowanie bardziej rozrywkowy charakter, niż religijny. To dzień, który kończy okres Bożego Narodzenia i rozpoczyna karnawał. To żywa tradycja, która łączy tu ludzi. I to jest piękne.

Roscón de Reyes Magos
Roscón de Reyes Magos

Jeśli podobał Ci się wpis, śledź nas na Facebooku.

Szlak hiszpański
Parada Trzech Króli
Share Button

Komentarze

Rekomendowane artykuły