Szwajcaria kompendium wiedzy, czyli informacje praktyczne. Szwajcarię odwiedziliśmy ostatnio w grudniu 2022.
Spis treści
Szwajcaria: Informacje podstawowe
Uwagi ogólne: Szwajcaria kojarzy się z bankami, czekoladą, górami, krowami, scyzorykami i zegarkami. I to wszystko można tam zobaczyć. To bardzo uporządkowany, czysty i spokojny kraj, gdzie ludzie są bardzo pracowici. Przyjemność ze zwiedzania odbierają co najwyżej ceny.
Klimat: Wbrew pozorom nie cała Szwajcaria znajduje się w wysokich górach („tylko” 60% to Alpy). Zurych chociażby jest stosunkowo nisko jak na tamtejsze warunki, porównywalnie z wzniesieniami Pragi. Więc główne ośrodki miejskie, zlokalizowane na Wyżynie Szwajcarskiej, mają klimat umiarkowany morski (tak się to nazywa), a więc zimy są zaskakująco łagodne. Natomiast w górach temperatura spada oczywiście wraz ze wzrostem wysokości.
Język: Dominuje niemiecki (jakieś 65% kraju), lub raczej jego lokalny dialekt. Ale Szwajcaria to kraj ,w którym istnieje kilka języków oficjalnych, w zależności od kantonów. Są tu jeszcze francuski i w mniejszym stopniu włoski oraz romansz (retroromański). Natomiast dość powszechna jest wielojęzyczność i znajomość angielskiego, przede wszystkim w większych miastach, ale też w turystyce. I jeszcze dochodzi problem z językiem niemieckim. Nawet dobra znajomość tego języka niekoniecznie będzie tu pomocna, Szwajcarzy mają dużo naleciałości z innych języków, więc jest to bardziej gwara. Co jeszcze trudniejsze, gwary te różnią się w kantonach i w sumie jest ich kilkadziesiąt (podchodzi pod sto). Efekt jest taki, że sami Szwajcarzy się nie zawsze potrafią dogadać ze sobą, a nawet rodowici Niemcy pracujący w Zurychu wolą ze Szwajcarami rozmawiać po angielsku.
Baza noclegowa: Szwajcaria to bardzo turystyczny kraj, więc sporo tu hoteli, których można szukać na choćby na Booking.com. W górach są też pensjonaty, które mogą być alternatywą. Jednak cenowo latem warto rozważyć kempingi i namioty. O ile na polach kempingowych najczęściej można rozbić namiot, o tyle poza nimi sprawa jest bardziej skomplikowana, gdyż pozostaje w gestii władz lokalnych, więc obozowanie poza kempingami może skończyć się mandatem.
Strefa czasowa: Jak w Polsce.
Szwajcaria: Transport
Dojazd: Dwie podstawowe opcje to przede wszystkim samolot, głównie do Zurychu, który jest jednym z hubów Lufthansy (formalnie to Swiss, ale to ta sama grupa). Niemniej jednak Zurych ma bezpośrednie połączenia z kilkoma miastami w Polsce. W pozostałych przypadkach najczęściej zostają loty łączone.
Druga opcja to samochód lub autobus.
Samochody i transport: Transport publiczny po Szwajcarii jest bardzo dobrze zorganizowany, w większości przypadków sprzyja podróżą, zwłaszcza między miastami i głównymi ośrodkami turystycznymi. W dużej mierze opiera się on na kolei i jest wspomagany autobusami. I tu w grę wchodzą ceny szwajcarskie. Jedną z opcji jest Swiss Travel Pass, która daje możliwość podróżowania dowolną ilość razy w danym okresie transportem publicznym, a jedyne dopłaty są związane z pociągami panoramicznymi.
Transport publiczny można weryfikować z poziomu aplikacji SBB.
Niemniej jednak samochód to także dobra opcja, zwłaszcza, że w Alpach znajdują się malownicze trasy jak Furkapass. Tyle,że trzeba pamiętać o winietach na autostrady i drogi ekspresowe. Te można kupić na stacjach benzynowych i urzędach pocztowych. Jest też możliwość zamówienia ich przez Internet.
Wynajęcie samochodu w Szwajcarii: Standard europejski. Działa sporo wypożyczalni, oczywiście najczęściej potrzebna jest karta kredytowa. Bez problemu można znaleźć coś na serwisach typu Kayak czy Rental cars.
Uber: Działa w Szwajcarii.
Szwajcaria: Prawo
Wiza: Choć Szwajcaria nie jest członkiem Unii, Konfederacja Szwajcarska jest członkiem Schengen, więc można wjechać na dowód osobisty.
Przepisy celne: Nic szczególnego.
Prawo i obyczaje: Warto pamiętać o jednym, to dość uporządkowany kraj. Wykroczenia są karane mandatami i te niestety są bardzo drogie.
Dni wolne: Sobota, niedziela. Sklepy zazwyczaj są zamknięte w niedzielę. Inną ciekawostką jest to, że w sezonie wakacyjnym niektóre sklepy czy restauracje mogą być zamknięte na 2 tygodnie.
Drony: Latanie jest możliwe, ale trzeba być zarejestrowanym operatorem (tutaj), i mieć ubezpieczenie na kwotę do miliona CHF (w przypadku dronów powyżej 250 g). Inne ograniczenia standardowe w zależności od kategorii, na przykład w otwartej A1/A3 jest ograniczenie wysokości lotów do 120 metrów wysokości, z dala od lotnisk, domostw, zgromadzeń ludzi, zakazy w parkach. Dron też musi być oznaczony i trzeba być zarejestrowanym operatorem należącym do kraju EASA.
Bezpieczeństwo w Szwajcarii
Szczepienia wymagane: Nic specjalnego.
Choroby: Nic specjalnego.
Bezpieczeństwo kryminalne i polityczne: To bardzo bezpieczny kraj, nawet jak na europejskie standardy.
Bezpieczeństwo naturalne: Alpy, choć popularne wśród turystów, to jednak są to wysokie góry i istnieją tu pewne ryzyka, w tym lawinowe.
Szwajcaria: Płatności
Waluta: Frank szwajcarski (CHF). Dzieli się na 100 centymów lub rappenów. Lub – bo to kwestia nazewnictwa, pierwsze jest używane w części francuskojęzycznej, drugie w niemieckojęzycznej. To jedna z najważniejszych walut światowej ekonomii, ze względu na silny sektor bankowy w Szwajcarii.
Płacenie kartą i bankomaty: Płatności kartą dość powszechne, ale czasem mogą być dostępne od pewnej kwoty (na przykład 20 franków). Niemniej jednak czasem drobniaki są potrzebne (np. w Bazylei nie wszystkie automaty biletowe obsługiwały karty).
Napiwki: Napiwki zazwyczaj są wliczone w koszty i to często nawet nie na zasadzie opłaty serwisowej, tylko normalnie. Stąd dawanie dodatkowego napiwku jest traktowane jako gest, nie jako obowiązek.
Ceny ogólnie: Dla nas Szwajcaria jest drogim krajem, jest to jeden z najdroższych krajów na świecie. Szwajcarzy jednocześnie należą do najlepiej zarabiających narodów, co także ma wpływ na tutejsze ceny.
Prąd i komunikacja w Szwajcarii
Internet: W wielu miejscach wifi jest dostępne publicznie. Niestety należy pamiętać, że Szwajcaria nie jest w Unii Europejskiej i nie działa tu europejski roaming. Wszystko jest płatne. Lepiej więc wyłączyć transmisję danych, bo koszty są spore.
Telefony: Roaming dostępny, ale warto pamiętać to, co pisaliśmy przy internecie. To nie jest kraj Unii Europejskiej.
Telefon alarmowy: 112, 117 (policja), 118 (straż pożarna), 144 (służba zdrowia), 140 (pomoc drogowa).
Gniazdka elektryczne: Jak u nas.
Kuchnia szwajcarska
Jedzenie wegetariańskie i lokalne specjały: Tak się składa, że najbardziej typowe potrawy szwajcarskie są wegetariańskie. Wynika to stąd, że tradycyjnie był to raczej biedny kraj górskich pasterzy, więc ci mogli ugotować sobie stary ser i zrobić z tego fondue (danie z rozpuszczonego sera). Do tego dochodzi raclette (również serowe i podawane w ciekawy sposób) oraz w części niemieckiej rösti, które akurat może być też serwowane z mięsem. To rodzaj placków ziemniaczanych.
Kuchnia różni się w zależności od kantonów. Jedną z kontrowersji w innych krajach jest jedzenie psów i kotów, które występuje podobno w kantonach Berno, Appenzell, Jura i Lucerna, gdzie podaje je się jako tradycyjne dania świąteczne. Sprawa oczywiście jest bardzo medialnie rozdmuchana. Istnieją pewne podstawy historyczne, gdzie z biedy zjadanie kociego czy psiego mięsa miało miejsce, ale nie jest to dziś w żaden sposób pielęgnowane i raczej nie jest już praktykowane. Raczej, bo kluczowym „dowodem”, że proceder wciąż trwa są zaginięcia psów i kotów w tych kantonach.
Jednak najbardziej znane produkty to przede wszystkim sery i czekolady. Zwłaszcza tych pierwszych jest tu spory wybór i warto je spróbować.
Alkohol: Nie ma problemu z piciem czy kupnem alkoholu. Są pewne ograniczenia w przywożeniu i wywożeniu, ale to tylko sprawia, że lokalny przemysł całkiem nieźle operuje. Główne powstają tu piwa i wina. Typowe trunek to gorzka wódka Appenzeller Alpenbitter oraz sznapsy jak gruszkowa brandy „Williams” albo morelowe „Abricotine”. Popularna jest też wiśniówka. Warto też pamiętać, że to właśnie Szwajcaria jest miejscem skąd pochodzi absynt.
Dostępność barów i restauracji: Nie ma z tym problemu, w miastach to norma, w miejscowościach turystycznych też. Trochę gorzej na trasie, ale to kraj, który się zwiedza dla przyrody.
Kultura Szwajcarii
Religia: Konfederacja Szwajcarska składa się z odmiennych kulturowo, językowo i religijnie kantonów. Formalnie dominuje chrześcijaństwo, ale nie ma ono kluczowej roli w życiu państwa. Tak było jeszcze do połowy XX wieku, czyli czasach, gdy był to biedny kraj. To kościoły prowadziły i utrzymywały choćby szpitale. Dziś wiele z tych funkcji przejęło państwo. Do tego warto dodać, że mniej więcej połowa chrześcijan to katolicy, a druga protestanci. Dziś dzięki imigrantom sporo też innych religii. Natomiast religia wciąż jest obecna w kulturze i symbolice, wliczając to krzyż szwajcarski. Z jednej strony pamięta się o tym, że stąd pochodziło wielu reformatorów, z drugiej Gwardia Szwajcarska oficjalnie broni Watykanu. Nie mają problemu z obchodzeniem świąt i przyznawaniem się do korzeni, ale jednocześnie duża część społeczeństwa jest sekularyzowana, więc kościoły nie mają wpływu na politykę i państwo.
Ludzie: Znów warto przypomnieć, że mówimy o Konfederacji, nie o jednolitym narodzie. Trudno więc generalizować. Niemniej jednak Szwajcarzy to na ogół ludzie wykształceni i myślący samodzielnie, a przede wszystkim umiejący liczyć, w tym swoje pieniądze i na siebie. Cenią wolność i demokrację.
Toalety: Typ europejski.
Turystyczny niezbędnik
Co przywieść: Na pewno sery i czekoladki. Z typowo szwajcarskich pamiątek są też scyzoryki. Względnie alkohol.
Drażliwe tematy: Tematem, którego Szwajcarzy woleliby nie poruszać, to poza jedzeniem psów i kotów, jest ich rola w II wojnie światowej, jako paserów Hitlera.
Oznaczenia i drogowskazy: W centrach miast raczej nie było ich zbyt wiele.
Informacja turystyczna i mapy: Dziś więcej informacji znajdziemy online. Wciąż jednak działają takie punkty.
Gdzie szukać informacji: Strona turystyczna Szwajcarii jest też dostępna w języku polskim – MySwitzerland.
Zwiedzanie Szwajcarii
Główne cele turystyczne: Miasta: Zurych, Genewa, Bazylea, Lucerna, Lugano, rzadziej Brno (i czasem przy okazji Lichtenstein).
Góry i przyroda: Przełom Renu (wodospad Rheinfall), Matterhorn, Pilatus, Grindenwald, Lauterbrunnen czy Rigi.
Do tego dochodzą trasy samochodowe jak Furkapass.
Jak zorganizować samodzielnie wyjazd do Szwajcarii: Przede wszystkim trzeba się zastanowić, co chce się zobaczyć i jak. To oczywiście dość banalne pytanie, które zadaje się zawsze, ale tym razem ma ono kluczowe znaczenie w podjęciu decyzji, jak to zorganizować. Najłatwiej oczywiście przygotować się na citybreak do większych miast (Zurych, Genewa, Bazylea), jednak wyjeżdżając poza miasta, już tak łatwo nie jest. Są trzy sposoby na zwiedzanie Szwajcarii: trekkingi, objazd samochodem (w tym miejsca takie jak Furkapass), czy kolejowe trasy widokowe, czyli pociągi panoramiczne. Wspomniana karta Swiss Travel Pass opłaca się, gdy nie podróżujemy samochodem i mimo wszystko raczej zwiedzamy mniejsze miejscowości i faktycznie przemieszczamy się z miejsca do miejsca prawie codziennie (ją można. Szczegóły dotyczące cen i zamawiania znajdziecie tutaj.
Swiss Travel Pass jest opcją idealną, jeśli planuje się aktywny objazd po Szwajcarii, bo można korzystać także z łodzi (rejsów), wielu kolejek linowych i wówczas faktycznie wychodzi to zdecydowanie taniej. Natomiast niekoniecznie opłaca się jako karta na transport od punktu A do punktu B. Zwłaszcza jeśli dołoży się do tego pociągi panoramiczne, gdzie trzeba dopłacić za miejsce.
Dodatkowo miejsca takie jak Furkapass są trudne do zwiedzenia bez samochodu. Więc efekt jest taki, że zorganizowanie wszystkiego na raz jest raczej trudne. Można to zrobić i podzielić sobie na fazy – pociągiem, a potem samochodem. Niemniej jednak patrząc na ceny szwajcarskie chyba najlepiej podzielić to na więcej niż jedną wyprawę. Poruszając się po kraju transportem publicznym, warto wspomagać się wspomnianą aplikacją SBB. Z hotelami i innymi rzeczami nie problemu, wszystko jest na popularnych portalach internetowych.
Jeśli spodobał Ci się wpis, śledź nas na Facebooku.
Szlak szwajcarski | ||
– | Informacje praktyczne |