Wodospad Misol-Ha: „Predator”

Wodospad Misol-Ha

Wodospad Misol-Há jest kolejną z atrakcji przyrodniczych meksykańskiego stanu Chiapas, którego zobaczenie często bywa łączone z Agua Azul. Wodospad Misol-Ha jest bardzo ładny, ma 30 metrów wysokości (niektóre źródła mówią nawet o 35 metrach), a za nim znajduje się jaskinia o długości 20 metrów, z której można oglądać spadającą wodę. Nazwa pochodzi z lokalnego dialektu Majów i znaczy „spadająca woda”, przynajmniej semantycznie. Misol to roślina, z której robi się miotły, Ha to woda. Dla nas jeszcze ważniejsze jest to, że to filmowa lokacja.

Zwiedzanie wodospadu Misol-Ha

Oczywiście, podobnie jak w przypadku Agua Azul, tak i w Misol-Há wejście jest płatne i tym samym ograniczone. Jednak nie jest to już miejsce z mocno rozbudowaną infrastrukturą turystyczną. Całość jest zarządzana przez lokalną społeczność i reklamują się, że jest to ekologiczna turystyka. Przed wejściem na teren wodospadu znajduje się darmowy parking, przy nim jest sklep, w którym także sprzedaje się jedzenie. Parking jest raczej niewielki, ten wodospad nie jest tak popularny jak Agua Azul. Ludzie przybywają tu na zdecydowanie krótszy czas, więc nie jest on tak zatłoczony. Przy parkingu jest płot i bramka, a potem asfaltowa droga, która prowadzi nas do samego wodospadu. Wewnątrz ogrodzonego terenu jest też hotel.

Trasy nad wodospadem

Na terenie obiektu, pomijając zejście do hotelu, są dwie drogi. Pierwsza schodzi na dół, skąd patrzy się na wodospad. Tu są schody i kamienie. To też miejsce, w którym można się kąpać, to całkiem spory naturalny basen. Woda jest tu chłodniejsza niż w Agua Azul, ale za to czystsza i o zielonkawym kolorze. Podobnie jak tam, tak i tutaj woda zmienia barwę w zależności od pory roku (suchej i deszczowej). Podczas naszej wizyty jednak ludzie niespecjalnie interesowali się taplaniem. Kąpały się tu zaledwie dwie osoby, w dodatku ratownik kazał im pływać w kapokach. Ta część to też dobre miejsce, by popatrzeć na wodospad z pewnej odległości i podziwiać go w całości. Z tej perspektywy wodospad jest ładny, ale  niewyróżniający się, ot jeden z wielu.

Druga ścieżka prowadzi na wprost pod wodospad, który można oglądać także z drugiej strony, podobnie jak islandzki Seljalandsfoss. Czyli przechodzimy między ścianą wody a skałą. Oczywiście jest tu bardzo mokro i ślisko, niemniej jednak jest to jedna z tych nielicznych szans, by spoglądać na wodospad z drugiej strony. Warto dodać, że okolica wodospadu jest porośnięta drzewami i jest tu mnóstwo zieleni. To bardzo ładny obszar, acz niestety nie widzieliśmy tu wiele zwierząt. Trzeba jednak pamiętać, że teren wokół Misol-Há jest zagrodzony, ale też niewielki. Na upartego całość można zobaczyć w 15 minut.

Dojazd do wodospadu

Dojazd z Palenque jest możliwy samochodem, busem, albo taksówką. To zaledwie 15 kilometrów. Wyruszając z San Cristóbal de las Casas zdecydowanie łatwiej skorzystać z ofert agencji turystycznych, wówczas często jest to łączone z Agua Azul, czasem też z Palenque. Podobnie jak w przypadku Agua Azul, trzeba pamiętać o kremie przeciwsłonecznym i repelentach. Jak również o tym, że można tu zmoknąć, nawet się nie kąpiąc. Pewnie dlatego wiele osób rezygnowało z przejścia za wodospadem.

Misol-Ha i „Predator”

Wspominaliśmy też, że Misol-Há to także filmowa lokacja. Nagrywano tu „Predatora” (1987) Johna McTiermana z Arnoldem Schwarzeneggerem. Dutch skoczył do wody, a następnie pływał właśnie w tym basenie, gdy za wodospadem czaił się Predator. Fragmenty pływania nakręcono też w Agua Azul. Jednak to właśnie wodospad Misol-Há jest tu bardzo dobrze widoczny. Zdjęcia do filmu dziejące się w dżungli w dużej części powstały nieopodal Palenque.

Jeśli spodobał Ci się wpis, śledź nas na Facebooku.

Szlak meksykański
Misol-Ha
Szlak filmowy
Misol-Ha
Share Button

Komentarze

Rekomendowane artykuły