Dettifoss to jeden z najbardziej niesamowitych wodospadów Islandii. Wyróżnia się przede wszystkim ilością przepływającej tu wody. Co więcej, to także filmowy wodospad, który wykorzystał Ridley Scott. Miejsce to dość mocno wyróżnia się na mapie Islandii, choć niekoniecznie jest łatwo dostępne. Znajduje się w północnej części wyspy i aby do niego dotrzeć,trzeba zboczyć z drogi numer 1.
Spis treści
Cud Islandii, czyli wodospad Dettifoss i marketing
Wodospad Dettifoss usytuowany jest jakieś 30 kilometrów przed ujściem rzeki Jökulsá á Fjöllum (co znaczy tyle co „rzeka lodowcowa z gór”) do Oceanu Arktycznego. Warto wiedzieć, że jest to nie tylko najpotężniejszy wodospad na Islandii, ale prawdopodobnie czasami też w Europie. Dlaczego prawdopodobnie i czasami? Z prostej przyczyny, znamy głównie wartości średnie i w takim ujęciu przoduje tu szwajcarski Rheinfall. Co nie znaczy, że okresowo przy pewnych sprzyjających okolicznościach Dettifoss nie wysuwa się na prowadzenie. I to właśnie wykorzystują Islandczycy w swoim turystycznym marketingu. O tym, że Dettifoss to najpotężniejszy wodospad Europy można nawet przeczytać w przewodnikach.
Wspominaliśmy statystyki, więc warto je przytoczyć. Przez próg wodospadu spływa średnio 193 m³ wody na sekundę, zaś moc produkowana przez wodę to jakieś 85 megawatów latem, gdy ilość przepływającej wody to nawet 400 m³. Dla porównania przez Rheinfall latem przepływa nawet 600 m³ wody na sekundę, zimą średnia spada do 250 m³ sekundę ciągu sekundy. I wówczas Dettifoss może konkurować liczbowo, zwłaszcza jak się porówna islandzkie maksimum ze szwajcarskim minimum. I tu dochodzimy do prawdopodobieństwa, by oba wystąpiły w tym samym czasie. Naciągają trochę, ale tak buduje się marketing. Są to spore wodospady, ale nie olbrzymie. Tak swoją drogą dla porównania, średnia roczna w przypadku wodospadu Niagara to 2,4 tys. m3, zaś maksymalna wartość przekracza tam 6 tysięcy, rekord zaś dzierży wodospad Iguazu z 45 tysiącami (ale tam średnia wartość jest niższa niż w przypadku Niagary).
Wodospad na Islandii liczy sobie 45 metrów wysokości i 100 szerokości. Klimat tego miejsca współtworzy mgiełka unosząca się w powietrzu i często większe krople znoszone przez wiatr. Charakterystyczny jest kolor wody, trochę brudny, szaro-brązowy, czy szaro-mleczny. Woda pochodzi z lodowca Vatnajökull.
Dettifoss a Park Narodowy
I tu dochodzimy do kolejnej ciekawostki. Formalnie rzecz biorąc, wodospad Dettifoss znajduje się na terenie Parku Narodowego Vatnajökull. Jak dobrze pamiętamy, ten największy lodowiec Islandii znajduje się na południu wyspy, zaś Detiffoss na północy. Wynika to wprost z pewnej reorganizacji Parku Narodowego. Do 2008 roku na północy znajdował się park Jökulsárgljúfur, właśnie wzdłuż rzeki Jökulsá á Fjöllum. Dopiero potem połączono je w jeden wielki park, trochę rozrzucony po Islandii. Uzasadnieniem takiego działania, poza oczywiście zmniejszeniem biurokracji w zarządzaniu, było przede wszystkim to, że to ciągle jest ta sama woda, pochodząca z jednego lodowca.
W tym wypadku mamy jeszcze kanion, który miejscami ma nawet 100 metrów wysokości i muliste podłoże, które odpowiada za kolor wody. W pobliżu Dettifoss na tej samej rzece znajdują się jeszcze dwa inne, mniejsze wodospady. Jakiś kilometr wyżej – Selfoss, zaś dwa kilometry niżej – Hafragilsfoss. Całość okolic Dettifoss to także tereny trekkingowe. Popularna dwudniowa trasa zaczyna się właśnie przy Dettifoss, a kończy w wąwozie Ásbyrgi.
Dojazd do Dettifoss
Do wodospadu Dettifoss można dotrzeć z dwóch stron, odbijając od drogi numer 1. Drogą 862 od zachodu lub 864 od wschodu. W obu przypadkach mamy parking i ścieżkę, by dojść do samego wodospadu, ale nie ma tu możliwości, by przejść na drugą stronę. Jeśli chcemy obejrzeć Dettifoss z obu stron, należy to uprzednio zaplanować, bo dojazd z jednej na drugą stronę może zająć jakąś godzinę. Trasa naokoło od parkingu po jednej stronie do tego po drugiej to ponad 60 kilometrów. Warto też wziąć pod uwagę, że parkingi niekoniecznie znajdują się tuż przy wodospadzie i trzeba się trochę przejść między skałami, i po pozostałościach po polu lawowym. Trochę przypomina to Dimmuborgir w okolicy Myvatn. Oczywiście widok z obu stron jest inny.
Filmowe życie wodospadu
Wodospad zasłynął przede wszystkim dzięki kinu i filmowi „Prometeusz” (2012) Ridleya Scotta. Sekwencja otwierająca film z Inżynierami na Ziemi nagrywana jest na Islandii. Między innymi są tam ujęcia z lodowca. Na koniec zaś dostajemy właśnie wodospad Dettifoss. Tu dochodzi do „skażenia”. Większość scen nad brzegiem kręcono ze wschodniej części. Natomiast chcąc zobaczyć całość, przydałoby się zobaczyć oba brzegi. Latanie dronami niestety jest tu zakazane. Zresztą z uwagi na wiatr i wilgotne powietrze również niezalecane.
Krater Hrossaborg
Blisko drogi numer 1, niedaleko zjazdów do Dettifoss, znajduje się krater Hrossaborg. Z daleka wygląda na wzniesienie i dziś nie jest wykorzystywany wprost turystycznie. Kiedyś wznosił się na wysokość około 500 metrów nad poziomem morza, obecnie jest niższy z powodu erozji, acz nie robiono dokładnych pomiarów od lat. To miejsce, na które można sobie samodzielnie podjechać i wejść. Natomiast jeśli zdecydujemy się podjechać naprawdę blisko, to wymagany będzie napęd na cztery koła. Filmowo warto wspomnieć o Hrossaborg z prostego powodu – filmu „Niepamięć” (2013) Josepha Kosinskiego z Tomem Cruisem. To tu, na wulkanicznym tle, kręcono dość charakterystyczne ujęcia z początku filmu. Wykorzystano też okolice Dettifoss.
Jeśli podobał Ci się wpis, śledź nas na Facebooku.
Szlak islandzki | ||
Dettifoss | Kafla | |
Szlak filmowy | ||
Dettifoss |