Siódme co do wielkości miasto w Hiszpanii to Murcja (his. Murcia); także stolica regionu o tej samej nazwie. Dziś miasto uniwersyteckie, często pomijane przez turystów, acz posiadające kilka ciekawych miejsc do zobaczenia.
Spis treści
Historia Murcji
Tereny te były zamieszkane już w epoce brązu, ale pierwsza osada jest dużo późniejsza. Nie zostało potwierdzone, czy istniała ona w czasach rzymskich, ale wiadomo, że Rzymianie przebywali w okolicy. Na pewno nie zbudowali tu miasta, ale czy powstał jakiś przyczółek, czy może była to wioska, nie wiadomo. Nie znaleziono śladów archeologicznych, ale jednocześnie powszechnie uznaje się, że nazwa ma swój rzymski rodowód. Podobno pochodzi ona od słów myrtea lub murtea, które oznaczają krzew mirtu, rosnące w tej okolicy. Inna wersja mówi o słowie Murtia, co miałoby znaczyć z łaciny wioska Murtiusa (popularne imię rzymskie). Za to znaleziono fragmenty zabudowań chrześcijańskich pochodzących z IV i V wieku, co mogłoby potwierdzać rzymski rodowód, choć to okres schyłkowy Imperium.
Natomiast miasto założył emir Kordoby, Abd ar-Rahman II z dynastii Umajjadów. Miało to miejsce gdzieś między 825 a 831 rokiem naszej ery. Spowodowane to było bezpośrednio upadkiem bliźniaczego Eio. Wygląda na to, że nowe miasto zbudowano na pozostałościach dawnych zabudowań (prawdopodobnie tych chrześcijańskich). Od 1010 przechodziła z rąk do rąk wśród arabskich władców. Była zależne od Almerii i Walencji, a także przez pewien czas stanowiła stolicę własnego państewka. Zagrożenie ze strony Aragonii, Kastylii i Grenady sprawiło, że od 1243 roku Murcja stała się wasalnym miastem korony kastylijskiej i tym samym powoli doszło do zakończenia arabskich rządów (czyli tak zwana rekonkwista). W 1264 roku wybuchła rewolta muzułmańska, która została stłumiona, zaś król Alfons X przyznał miastu podobne przywileje jak Sewilli.
Murcję wielokrotnie nawiedzały powodzie, ale też trzęsienia ziemi. W 1810 roku złupili je żołnierze Napoleona. W XIX wieku zaczęło się rozwijać za sprawą przemysłu jedwabniczego. Duża część starówki to już późniejsza zabudowa, mało ostało się tu budynków pamiętających choćby częściowo Maurów.
Katedra
Najważniejszym zabytkiem miasta jest katedra Świętej Marii (Catedral de Santa María). Podobnie jak w innych miastach hiszpańskiego południa, tak i tutaj korzenie katedry sięgają czasów Maurów i meczetu. Jakub I Zdobywca, gdy stłumił bunt Mudéjar tuż po rekonkwiście, wbrew uzgodnieniom przemianował Wielki Meczet na świątynię św. Marii. Jednak dopiero w XIV wieku rozpoczęto budowę nowej katedry. Większa część budowli wzniesiono w latach 1394 – 1465, choć ostatecznie ukończono ją w XVIII wieku. W XIX wybuchł pożar, który strawił chór i część katedry; całość została odtworzona i wzbogacona o neogotyckie elementy.
Wnętrza są głównie gotyckie (tak zwany gotyk śródziemnomorski), za to główna fasada wykonana z jasnego marmuru to przykład baroku. Trzeba przyznać, że robi ona olbrzymie wrażenie. Przy katedrze jest dzwonnica, wznosząca się na 95 metrów. Jest to druga tak wysoka wieża kościelna w Hiszpanii, ustępuje jedynie tej przy katedrze w Sewilli. Tamta wieża, o wysokości 100 metrów, powstała jednak pierwotnie jako minaret, zaś dzwonnica w Murcji od początku pełniła swoją funkcję. Wieża jest ciekawa jeszcze z jednego powodu: ma kilka poziomów, a każdy z nich był budowany w innym stylu (renesans, barok, rokoko, neoklasycyzm). Znajduje się na niej aż 25 dzwonów, z wieków XVII do XVIII, z których każdy ma własne imię. Oczywiście na wieżę można wejść, by podziwiać panoramę miasta.
Katedra jest dość spora, można ją bez problemu zwiedzać, choć nie zawsze jest otwarta. Nawet w trakcie dnia są przerwy, nie tylko ze względu na odprawianą liturgię. W każdym razie warto do niej wejść. Wewnątrz znajduje się grobowiec Alfonsa X.
Obok świątyni znajduje się inny piękny budynek, pałac episkopalny.
Murcja: Kasyno królewskie
Drugi zabytek to Kasyno królewskie Murcji (Real Casino de Murcia). Pełniło ono rolę kasyna, ale też klubu spotkań. Działa do dziś, lecz prócz normalnej działalności, dla osób z klubu, udostępnione jest także dla turystów (od 2009 roku). Wstęp oczywiście biletowany. Eklektyczny zabytkowy budynek pochodzi z 1847 roku. Obecny blichtr nadano mu w 1902 roku, z tego okresu pochodzi większość dekoracji wnętrz. Całość została gruntownie odnowiona. Mamy tu trochę stylu arabskiego i mudejar (łączącym islam i chrześcijaństwo) oraz wielu innych. Udostępniona część kasyna nie jest duża, ale to bardzo ciekawe miejsce.
Murcja: Inne zabytki
Warto zwrócić uwagę też na Stary Most (Puente de los Peligros lub Puente Viejo) na rzece Segura, nad którą leży miasto. Most pochodzi z 1717 roku, początkowo był jednak drewniany. W 1741 już był kamienny (i to najstarszy kamienny most w mieście). Dopiero z czasem murowany zastąpiono go murowanym. Dziś z przeprawy widać rzeźbę sardynki, która znajduje się w korycie rzeki (Sardina del Segura). Przy moście zaś znajduje się ciekawa kapliczka – Matki Boskiej od Zagrożeń (Virgen de los Peligros).
Obok znajduje się drugi most, nowy, bo pochodzący z 1997 roku, wiszący (właściwie to kładka) – Pasarela del Malecón. Ma on nietypową konstrukcję, jest bowiem zaokrąglony i oparty tylko na jednym przęśle, więc idąc po nim czuć drgania. Widać z niego bardzo dobrze Stary Most. Stare miasto ma też porozrzucane ciekawe budynki, których fasady można podziwiać podczas spaceru. Są to choćby: Palacio de San Esteban, Palacio Almudí, ratusz, Teatr Romea, zabudowa otaczająca Plaza de Las Flores, kościół świętego Dominika, czy klasztor świętej Klary. Trochę dalej są też budynki uniwersyteckie. Do tego dochodzą parki, których jest tu całkiem sporo. Murcja bowiem bywa nazywana Sadem Europy. No i oczywiście muzea (Sztuk Pięknych czy Sanzillo oraz katedralne).
Zwiedzanie Murcji
W każdym razie przejście centrum Murcji bez wchodzenia do muzeów powinno zająć przynajmniej pół dnia. Miasto może też służyć jako baza wypadowa po okolicy. Pomijając kasyno, które naprawdę zachwyca i kilka innych miejsc godnych uwagi, Murcja nie wydała nam się bardzo interesująca w porównaniu z pobliskimi miastami. Alicante, czy Kartagena oferują dużo więcej. Nie mówiąc już o Walencji. Ale nawet mniejsze miejscowości jak Xativa potrafią zachwycić dużo bardziej. Więc mając czas, warto, koniecznie koncentrując się na kasynie. Ponieważ nie ma tu lotniska, najłatwiej dostać się do Murcji pociągiem, czy autobusem właśnie z Alicante.
Ciekawostka, w Murcji działa Rada Mędrców, która rozstrzyga spory dotyczące korzystania wody w regionie. Razem z Trybunałem Wodnym z Walencji została wpisana w 2009 na listę niematerialnego dziedzictwa UNESCO.
Jeśli podobał Ci się wpis, śledź nas na Facebooku.
Szlak hiszpański | ||
Murcja |