Komrat i Gagauzja: autonomia w Mołdawii, atrakcje i zwiedzanie

Gagauzja, wjazd do Komrat

Naddniestrze jest najbardziej znanym obszarem autonomicznym w Mołdawii, ale nie jedynym. Drugi jest mniej kontrowersyjny, to Gagauzja (mołd. Găgăuzia, pełna nazwa Terytorium Autonomiczne Gagauzji), którego stolicą jest miasto Komrat (rum. Comrat). Jak Naddniestrze naznaczone jest kulturą rosyjską, tak Gagauzja to mieszanka tureckiej i rosyjskiej.

Czym jest Gagauzja

Z Naddniestrzem Gagauzję łączą nastroje separatystyczne. Obszar ten zamieszkują Gagauzi, ludność pochodzenia tureckiego, ale wyznająca prawosławie. Oprócz własnego języka sporo z nich mówi do dziś po rosyjsku, a rosyjski w tej części Mołdawii jest urzędowym językiem. Jadąc tu nie ma granic, nie opuszcza się Mołdawii, jednak relacje Gagauzji i Kiszyniowa są dość napięte. Dziś Gagauzja zajmuje powierzchnię 1832 km², co stanowi jakieś 5% całej Mołdawii. Znajduje się przy granicy z południową Ukrainą (fragment na południe od Odessy). Warto pamiętać, że to autonomiczne terytorium jest podzielone na porozrzucane części, nie stanowi jednolitego obszaru.

Gagauzi rozpoczęli swoje odrodzenie narodowe w latach 80. XX wieku. Lata 90. to z kolei okres rozpadu ZSRR, niepodległości Mołdawii i walk w Naddnietrzu. Gagauzja również próbowała sięgnąć po niepodległość, jednak działania zbrojne nigdy nie były tu tak intensywne jak na północy Mołdawii. Gagauzi, podobnie jak Naddniestrze, pragnęli zostać w ZSRR, a potem w Rosji. Oni także domagali się zachowania języka rosyjskiego jako urzędowego. Co jest o tyle ciekawe, że w latach 40. XX wieku zmarło 40-60% Gagauzów w wyniku głodu i innych działań radzieckich. Reszta jednak się zrusyfikowała. Ostatecznie otwarty konflikt zażegnano i wypracowano porozumienie, na mocy którego stworzono Terytorium Autonomiczne Gagauzji. Napięcia jednak się pojawiają co jakiś czas.

Gagauzja nie jest typowym kierunkiem turystycznym, prawdę mówiąc nawet jak na mołdawskie standardy jest raczej przeciętna. Komrat nie wyróżnia się specjalnie, zwłaszcza jak porówna się je do Naddniestrza. Nie nastawialiśmy się na wiele. Właściwie nawet nie planowaliśmy tu przyjeżdżać, zakładaliśmy wycieczkę do zamku Soroki, ale gdy ten został zamknięty, to zrealizowaliśmy plan zapasowy. Wypad z Kiszyniowa, nawet samochodem, to około dwie godziny w jedną stronę, więc wycieczka zajmuje sporą część dnia.

Muzeum Narodowe Gagauzji

Zdecydowanie najważniejszym miejscem do zobaczenia jest muzeum narodowe Gagauzów. Narodowe Muzeum Historii i Etnografii Gagauzji, bo tak się oficjalnie nazywa, znajduje się niedaleko Komrat w miejscowości Besalma (gag. Beşalma). To jedno z tych miejsc, w których zatrzymują się wycieczki po Mołdawii, gdyż to właściwie jedyny taki przybytek. Samo muzeum należy oceniać w dwojaki sposób. Pierwszy to jego znaczenie dla lokalnej ludności, pomaga Gagauzom umacniać i dokumentować swoją tożsamość narodową, wyróżnić ich i usystematyzować historię, zaś odwiedzającym w ogóle ich poznać. Drugi to oczywiście kwestia prezentacji. Brak angielskich podpisów sprawia, że właściwie ląduje się w rupieciarni stworzonej w poprzednim systemie. Wewnątrz nie można robić zdjęć i właściwie można tylko pooglądać zgromadzone eksponaty. No i niestety żyje tu wspomniany poprzedni system, zresztą muzeum znajduje się przy ulicy Lenina. Swoistym ewenementem jest też toaleta na zewnątrz.

Komrat

O ile w Mołdawii zlikwidowano wiele z komunistycznych pozostałości, to zarówno w Naddniestrzu, jak i w Gagauzji one wciąż są obecne. W centrum Komrat znajduje się pomnik Lenina, a ulica Lenina to najważniejsza arteria miasta. Warto zwrócić uwagę, że poza postradzieckimi pozostałościami czasem widać tu także nawiązania do tureckiej kultury, jak choćby popiersie Atatürka, czy tureckie flagi. Należy jednak zwrócić uwagę, że Komrat to dość niewielkie miasto, a z prawami miejskimi też jest ciekawa historia. Choć miejscowość istnieje od co najmniej 1789 roku (wówczas pojawiła się pierwsza wzmianka), to prawa miejskie pierwotnie uzyskało dopiero w 1925 roku. Po II wojnie światowej, znów uznano Komrat za wieś. Drugi raz uzyskało prawa miejskie w 1957 roku . Mieszka tu może z 30 tysięcy osób (w całej Gagauzji 170 tysięcy).

Najważniejszy punkt Komrat to park centralny, przy którym wznosi się sobór św. Jana Chrzciciela, wzniesiony w 1820 roku. Pomalowany na żółto kościół dość mocno wyróżnia się całym mieście, to bez wątpienia jedna z najbardziej charakterystycznych budowli. Wokół jest mały park, w którym można odpocząć. W mieście jest też centrum handlowe i uniwersytet. Całe śródmieście można spokojnie obejrzeć w godzinę. Niestety Gagauzja jest raczej biednym regionem, zaniedbanym w porównaniu z resztą Mołdawii. Za to przejeżdżając warto zwrócić uwagę na to, jak wyglądają domy przy drodze. Te tradycyjne są bardzo ładnie malowane.

Jeśli podobał Ci się wpis, śledź nas na Facebooku.

Szlak mołdawski
Gagauzja Monaster Căpriana
Share Button

Komentarze

Rekomendowane artykuły