Kanada kompendium wiedzy, czyli informacje praktyczne. Kanadę odwiedziliśmy ostatnio w listopadzie 2024.
Spis treści
Kanada: Informacje podstawowe
Uwagi ogólne: Drugi największy pod względem powierzchni kraj na świecie, który ustępuje jedynie Rosji, a jednocześnie zamieszkuje go podobna liczba mieszkańców do Polski. Uchodzi za takie Stany Zjednoczone, tylko spokojniejsze i przyjaźniejsze. Kraj wielu przenikających się kultur, z silnymi wpływami francuskimi i oczywiście inuickimi.
Klimat: Zróżnicowany, bo to olbrzymi kraj. Północ kraju to klimat polarny i subpolarny z wieczną zmarzliną, a centrum kraju cechuje klimat kontynentalny chłodny, dopiero południe znajduje się w strefie klimatu umiarkowanego chłodnego. Toronto znajduje się na podobnej wysokości co Florencja czy Sarajewo, co u nas uchodzi za odpowiednik klimatu śródziemnomorskiego. Ale to trochę mylące bo geografia kontynentu jest inna. Brak gór blokujących wiatry z północy sprawia, że zimy i lata są bardziej ekstremalne niż w miejscach o podobnej wysokości geograficzne w Europie. Wpływ na klimat ma także chłodny Prąd Labradorski we wschodniej części kraju i mniej znaczący ciepły Północnopacyficzny po zachodniej stronie. (Prąd Labradorski ma olbrzymie znaczenie, bo u nas na północy i północnym zachodzie jest ciepły prąd Golfstrom). Do tego jeszcze dochodzą Góry Skaliste (Kordyliery) z klimatem górskim i najwyższą w kraju sumą opadów.
Język: W większości kraju dominuje angielski, ale w prowincji Quebec pierwsze skrzypce gra francuski. Większość ludzi wciąż posługuje się tam angielskim, ale preferowany i pielęgnowany jest francuski, co jest tam bardzo istotne. W innych regionach często promuje się lokalne, rdzenne języki.
Baza noclegowa: Rozbudowana, bez problemu wszystko znajdziemy na bloking.com i podobnych stronach. Natomiast wiele hoteli pobiera depozyt blokowany na karcie płatniczej, który czasem może być większy niż cena samego noclegu.
Strefa czasowa: Znajduje się w kilku strefach czasowych, od -3,5 do -8 UTC zimą. Jest rozróżnienie na czas letni i zimowy, ale zmiana nie jest zsynchronizowana ze zmianami w Europie.

Kanada: Transport
Dojazd do Kanady: Najwygodniej samolotem. Z Warszawy lata bezpośredni lot do Toronto (LOT), które jest największym miastem i hubem w Kanadzie. Można też się posiłkować innymi tradycyjnymi liniami z przesiadkami w ich hubach. Lufthansa ma codeshare z Air Canada i de facto można lecieć tą linią. Ze względu na obsługę i komfort, a także rzetelność linii, lepiej decydować się na LOT.
Samochody i transport: Podobnie jak w Stanach Zjednoczonych, podstawowy transport to transport samochodowy. W ten sposób najwygodniej poruszać się zarówno na średnie, jak i mniejsze dystanse. Dotyczy to także miast. Transport publiczny jest średnio lub słabo zorganizowany, pewnym wyjątkiem jest tu Montreal. Pomijając wschodnie wybrzeże, większość dużych miast jest raczej centrami w pustej okolicy, więc na duże odległości najwygodniejszy jest transport lotniczy. Zajmuje stosunkowo najmniej czasu. Jest tu kilka wiodących linii jak Air Canada, WestJet czy Porter, plus oczywiście mniejsze linie. Działa też kolej – Via Rail, ale ilość połączeń jest dość ograniczona. Są też połączenia autobusowe, przede wszystkim Megabus i Flixbus.
Wynajęcie samochodu w Kanadzie: Nie stanowi to problemu, samochód to podstawowy środek transportu podobnie jak w Stanach. Nie wynajmowaliśmy samochodu w Kanadzie. Natomiast można ich poszukać tutaj:
Uber: W większych miastach popularny i choć nie ma znanej u nas konkurencji, jak na przykład Bolt, działa dość sprawnie.
Kanada: Prawo
Wiza: Wymagany jest paszport. Sama wiza do Kanady (turystyczna, czy transferowa) nie jest wymagana, ale konieczna jest rejestracja eTA (Elektroniczna Autoryzacja Podróży), plus powiązana z nią opłata. Co istotniejsze, eTA jest też wymagana w przypadku transferu, nawet jeśli nie wychodzimy z lotniska. Cały proces jest w pełni elektroniczny i dość sprawny. Po opłaceniu dostajemy mejl potwierdzający w ciągu kilku minut. Jest on weryfikowany często jeszcze na lotnisku wylotowym. Rejestracji należy dokonać tutaj. W Kanadzie potem proces przechodzenia jest dość sprawny, w Toronto były automaty, które wspomagały uzupełnienie deklaracji celnej, a także osoby, które pomagały, jeśli automat nie działał. Oprogramowanie automatów wspierało również język polski. Swoją drogą, eTA podobno nie jest wymagana, gdy do Kanady przybywa się drogą inną niż powietrzna.
Przepisy celne: Dość drobiazgowo patrzą na to, co można wwozić, przede wszystkim restrykcje dotyczą produktów spożywczych. O ile jeszcze przetworzone nie robią na nich wrażenia, o tyle owoce są zakazane. Trzeba je deklarować i wyrzucić lub zjeść przed wyjściem. Nie można wwozić także produktów mięsnych i nabiału.
Prawo i obyczaje: Mają dość restrykcyjne prawo antynarkotykowe, które może być zaskoczeniem. Bo choć zdecydowano zalegalizować marihuanę, którą dość intensywnie czuć w wielu miejscach w Toronto, to jednak wwóz jej przez granicę jest surowo karany.
Dni wolne: Standardowo sobota i niedziela. Nie zauważyliśmy zamkniętych sklepów, ale warto pamiętać, że nawet w centrach miast jest sporo małych, rodzinnych firm, więc wrażenie może być mylne.
Drony: Głównie dotyczą dronów ponad 250 gramów, te muszą być zarejestrowane, a pilot musi mieć certyfikat. Latając trzeba cały czas mieć drona w zasięgu wzroku. Ciekawostką jest to, że mają prawo zabraniające latać w okolicy pożarów lasów.
Bezpieczeństwo w Kanadzie
Szczepienia wymagane: Nic szczególnego.
Choroby: Nic istotnego.
Bezpieczeństwo kryminalne i polityczne: Politycznie jest to stabilny kraj, uchodzi też za bezpieczny. Trochę się to zmienia z powodu nie radzenia sobie z epidemią narkomanii, ale też nie ma co wpadać w panikę.
Bezpieczeństwo naturalne: Tutaj jest już sporo potencjalnych zagrożeń. Pomijając zwierzęta (głównie niedźwiedzie), to przede wszystkim pogoda. Tak w wysokich górach, jak i w wielu innych częściach kraju, może być mroźno. Powietrze znad Arktyki nie jest zatrzymywane przez masy górskie, więc potrafi dotrzeć zdecydowanie dalej na południe niż w Europie.

Kanada: Płatności
Waluta: Dolar kanadyjski (CAD), który dzieli się na 100 centrów. Oficjalnie zapisuje się go jako $, czasem jako C$ lub Can$, by odróżnić się od amerykańskiego.
Płacenie kartą i bankomaty: W większości przypadków nie mieliśmy problemów z płaceniem kartą, głównie korzystaliśmy z Curve. W pojedynczych miejscach przydawała się gotówka, głównie na straganach, czy u ulicznych sprzedawców. Natomiast jeśli chodzi o płatności, zwłaszcza w sieci, to Kanada jest zdecydowanie bardziej zacofana niż Polska, czy większość krajów Unii Europejskiej. Konta bankowe nadal nie są w standardzie IBAN, płatności rzadko obsługują 3D-Secure, do tego spisywanie danych karty jest powszechne. To wszystko sprawia, że bezpieczeństwo płacenia kartą jest tam sporo mniejsze niż w wielu innych krajach na świecie. Ale cóż, Kanada wciąż jeszcze w wielu miejscach przyjmuje czeki, czym szczycą się niektóre lokale.
Napiwki: Są istotną częścią kultury i zdecydowanie są wymagane, gdyż wynika to z warunków wynagrodzeń. Sytuacja z europejskiej perspektywy robi się trochę kuriozalna, gdy oczekiwany napiwek jest w granicach minimum 15 – 20%, a dodatkowo musimy dopłacić podatek, który nie jest wliczony. Również miejsca, gdzie oczekują napiwków są dużo częstsze niż w Polsce. Płacąc kartą zazwyczaj mamy możliwość wyboru procentu napiwku, najczęściej można też wybrać własny procent. I cicha zmiana tego procentu jest chyba lepiej widziana, niż oburzanie się na 25% (czy większy) napiwek.
Ceny ogólne: Generalnie z naszej perspektywy Kanada jest drogim krajem. Natomiast największy problem polega na tym, że ceny najczęściej nie zawierają podatków, które trochę się różnią w zależności od stanów i produktów, czy napiwków. Zazwyczaj podatek (lub podatki – bo dochodzi federalny i stanowy) to około 15%, a następnie do tego dolicza się napiwek. Więc coś, co wydawało się przystępne cenowo, ostatecznie okazuje się być zauważalnie droższe.
Prąd i Komunikacja w Kanadzie
Internet: Działa całkiem sprawnie. Na lotnisku kupiliśmy kartę SIM firmy Chatr do Internetu i byliśmy zadowoleni.
Telefony: Roaming działa. Ciekawostka: nawet w turystyce preferują telefony i SMSy, niż komunikatory internetowe jak Whatsapp.
Telefon alarmowy: 911.
Gniazdka elektryczne: Jak w USA.

Kuchnia kanadyjska
Lokalne specjały: Wielokulturowość sprawia, że jest bardzo zróżnicowana. Widać tu wpływy brytyjskie, francuskie, czy rdzenne. W miastach sporo jest oczywiście knajp z kuchnią egzotyczną, czy europejską, przez to trudno znaleźć coś typowo kanadyjskiego. Najłatwiej jest w prowincji Quebec, która utrzymuje swoją własną tożsamość i tam są restauracje reklamujące się jako quebecańskie. Takim bardzo typowym daniem w Kanadzie jest poutine, czyli frytki z serem twarogowym i sosem pieczeniowym. Do tego dochodzi tak zwany ogon bobra (beaver tails). To smażone ciasto, przypominające kształtem ogon bobra, z dodatkami jak cynamon, cukier czy mnóstwo innych. To popularna przekąska, której najbliżej chyba do gofrów, ale widzieliśmy ją tylko w sieci Beaver Tails i ich budkach. W Quebec warto spróbować maple taffy, który można znaleźć w sklepach sprzedających syrop klonowy. Jest to cukierek przygotowywany na oczach kupującego w taki sposób, że na pojemnik ze śniegiem wylewa się długą strugę syropu klonowego i taki zgęstniały od zimna syrop nawija na patyk od lodów jak karmelek.
Jedzenie wegetariańskie: W większości przypadków nie ma problemu, bo nawet burgery często są oferowane w wersji wegetariańskiej. Dziś to standard.
Alkohol: Alkohol jest dostępny od 18 lub 19 roku życia, w zależności od stanu. Ale obowiązują pewne ograniczenia godzinowe. Najczęściej w barach nie można go kupić po 2 w nocy, a w sklepach po 11 w nocy. W niektórych sklepach są sekcje wydzielone do sprzedaży alkoholu, które można zamknąć poza oficjalnymi godzinami.
Obserwacje: W centrach dużych miast dominuje kuchnia azjatycka.
Dostępność barów i restauracji: Nie ma z tym problemu, jedzenie na mieście jest bardzo istotną częścią kultury. Dodatkowo można też spotkać budki z hot dogami, czy innymi przekąskami.
Kultura Kanady
Religia: Dominuje chrześcijaństwo, a w części francuskojęzycznej nawet bardziej katolicyzm, ale w dużych miastach religia nie odgrywa tak naprawdę istotnej roli, także kulturowej.
Ludzie: Uprzejmi, wyluzowani i zdystansowani.
Toalety: Normalne, typ europejski.
Czystość w przestrzeni publicznej: Kanada to zdecydowanie zadbany kraj, nie ma tu miejsca na zwały śmieci. Owszem w miastach, czasem ktoś gdzieś coś rzuci, ale wszystko jest zadbane.
Drażliwe tematy: Kanada próbuje budować swoją oficjalną historię na pokojowym współżyciu europejskich osadników z rdzenną ludnością. Owszem, jak się porówna to z historiami ze Stanów Zjednoczonych, czy Ameryki Łacińskiej, tu na północy istotny był handel, ale nie obyło się bez krwawych starć. Jednak dużo gorsze były skandale, które wyszły w ostatnich latach, związane z próbą stłamszenia rdzennych kultur, przymusową sterylizacją, odbieram dzieci i umieszczaniem ich w ośrodkach, gdzie często z powodu warunków umierały. To historia, o której Kanada woli zapomnieć lub wypchnąć ją w inny sposób, więc ciężko tu na poważną dyskusję w tym temacie.
Trzeba też uważać na słowo Eskimos, ale nie do końca w ten sposób, jak się u nas to przedstawia. W Kanadzie słowo Eskimos oznacza różne ludy północy, z których największą i najważniejszą grupą są Inuici. Ponieważ najczęściej mówiąc o ludziach z północy w tym rejonie świata mówi się właśnie o Inuitach, stąd preferowane jest użycie tego słowa. Niezrozumienie tego faktu, sprawia, że w odbiorze (niekoniecznie przez Inuitów), słowo w niektórych przypadkach może być uznane za obraźliwe.
Turystyczny niezbędnik
Co warto przywieźć z Kanady: Syrop klonowy i wszystko, co z nim związane, czyli na przykład fudge lub whisky z dodatkiem syropu.
Oznaczenia i drogowskazy: Nie ma generalnie z tym problemów. Podróżowanie na duże odległości jest częścią tożsamości Kanady, stąd oznaczenia są dobre.
Informacja turystyczna i mapy: Z tym trochę gorzej, obecnie w wielu miejscach raczej przenoszą się z tym do sieci. Ale w miejscach turystycznych problemu nie będzie, bo czasem bardzo pomagają ludzie w hotelach czy agencje turystyczne.
Gdzie szukać informacji: To olbrzymi kraj, bardzo zróżnicowany, ale stosunkowo mało opisany (całościowo), ale w przypadku mniej oczywistych miejsc pomagają agencje. Co ciekawe, nawet oficjalna strona promująca turystkę, nie jest wypromowana tak jak można było się spodziewać w sieci.
Zwiedzanie Kanady
Główne cele turystyczne, czyli co zobaczyć w Kanadzie: Tak naprawdę do Kanady jedzie się przede wszystkim dla przyrody. Najciekawsze turystycznie parki narodowe znajdują się na zachodzie kraju, w okolicy Calgary i Vancouver. Te najważniejsze to Banff czy Jasper w Górach Skalistych. Samo Vancouver ze względu na położenie przy górach nad oceanem też uchodzi za istotną atrakcję, również przyrodniczą, bo to dobre miejsce do obserwowania wielorybów. Z miast wyróżnia się Quebec, który jest zdecydowanie najbardziej europejski w całej Kanadzie, oraz Toronto, będące głównym miastem kraju, pełnym nowoczesnych wieżowców. Oczywiście jednym z najważniejszych celi turystycznych jest także wodospad Niagara. Popularna destynacja to również Wyspa Księcia Edwarda. Natomiast w Kanadzie jest sporo miejsc bardzo specyficznych, turystycznych, ale nie tak obleganych z różnych względów. Dobry przykład to Churchill, gdzie jedzie się obserwować niedźwiedzie polarne lub białuchy.
Jak samodzielnie zorganizować wyjazd do Kanady: Największy problem w podróżowaniu po Kanadzie to czas i pieniądz. Bo raz jest droga, dwa przemieszczanie się między części kraju zajmuje sporo czasu z powodu odległości. Pociągi nie zawsze pomagają, a samoloty są drogie. W przypadku parków narodowych, chyba najlepszym rozwiązaniem pozostaje wypożyczenie samochodu i dojazd na własną rękę. W przypadku zwiedzania miast (bo te też są duże i rozległe), komunikacja wspomagana przez Ubera. Poza bardzo specyficznymi miejscami jak Churchill, czy obleganymi jak Niagara, większość innych atrakcji można ogarnąć na miejscu, bez konieczności załatwiania wejść wcześniej. Wycieczek można szukać na GetYourGuide.
Szlak kanadyjski | ||
– | Informacje praktyczne | Toronto |