Jeśli popatrzymy na Kumran (lub Qumran, hebr. חירבת קומראן) jako stanowisko archeologiczne to nie wypada ono imponująco. Jest niewielkie, a na Bliskim Wschodzie znajdziemy dużo ciekawsze miejsca. Niemniej jednak sława tego miejsca tkwi nie w imponujących zabytkach, a historii zapisanej w zwojach.
Spis treści
Stanowisko archeologiczne Kumran
Formalnie rzecz biorąc stanowisko archeologiczne znajduje się w Palestynie (Zachodni Brzeg), jednak cały czas jest zarządzane przez Izrael. Zlokalizowane jest blisko Morza Martwego na Pustyni Judzkiej. Ta jest dość nieprzyjazna i jedną z najbardziej suchych na Ziemi. Przez lata była miejscem, które przyciągało pustelników i to jeszcze na wiele lat przed Chrystusem. Zresztą po Nim także przybywało tu wielu wiernych, wówczas powstało wiele świątyń.
Wracając do Kumran, pierwsza osada pochodzi prawdopodobnie z VIII lub VII wieku przed naszą erą. Niektórzy z naukowców utrzymują, że została ona wspomniana w Biblii, dokładniej w Księdze Jozuego (Joz 15,62), gdy mówiono o Mieście Soli. Pewności nie ma, jak w przypadku wielu innych informacji. Badania wskazują, że w odległości trzech kilometrów od osady – Kumran – znajdowały się uprawy. Stamtąd pochodziły zbiory dla mieszkańców.
Esseńczy w Kumran
Drugi rozwój miejscowości nastąpił około połowy II wieku przed naszą erą. Niektórzy twierdzą, że za sprawą esseńczyków, czyli jednego z żydowskich stronnictw religijnych. Kwestia esseńczyków pozostaje do dziś sporna, głównie dlatego, że ci z Kumran nie do końca pasują do doktryny. Czy to był jakiś odłam esseńczyków, czy może osobne stronnictwo, tego dziś nie wiemy. W każdym razie żyli tu w zamkniętej społeczności, przypominającej trochę nasze zakony, która charakteryzowała się inną doktryną. Niektórzy z badaczy twierdzą, że Jan Chrzciciel był jednym z esseńczyków i pobierał nauki właśnie tutaj.
Upadek Kumran zaczął się w 68 naszej ery, kiedy po powstaniu w Judei, także tutaj wkroczyli rzymscy żołnierze i zostawili swój garnizon. Esseńczycy (czy kumrańczycy) opuścili te tereny, jednak wcześniej w pobliskich jaskiniach starannie poukrywali swoje zwoje. Najstarsze datuje się na rok około 500 przed naszą erą. Są one zdecydowanie ważniejsze dla naukowców niż same stanowisko archeologiczne. Szukając tych zwoi przekopano praktycznie całą okolicę. Dzięki suchej pogodzie wiele z nich zachowało się w bardzo dobrym stanie (choć nie wszystkie). Z innych ciekawostek znaleziono tu także naczynie, w którym wciąż znajdował się atrament. Zaś wśród zabudowań do dziś można oglądać choćby refektarz, lub to co z niego zostało.
Odkrycie zwojów
Kumran odkrywano w dwóch etapach. W połowie XIX wieku znaleziono tu dawne grobowce, które zainteresowały archeologów. Bardziej właśnie jako wykopaliska sprzed prawie dwóch tysięcy lat. Niemniej jednak nic naprawdę istotnego nie znaleziono. Dopiero w roku 1947 dokonał się przełom. Jeśli wierzyć legendzie, działo się to zupełnie jak z Terakotową Armią, czyli zwoje znaleziono przez przypadek. Pewien z beduiński pasterz szukał w okolicy zaginionej kozy i zajrzał do jednej z jaskiń, w której znajdowały się zwoje.
Kolejne odkrywano w latach 1947 – 1956. Część – w tym pierwsze znaleziska – odnajdywano na jerozolimskiej medinie. Dziś liczba znalezionych pergaminów przekracza 900, zaś ich lektura stała się bardzo istotnym źródłem wiedzy dla naukowców. Pracę nad badaniami zwojów nadzorował dominikanin Roland de Vaux, zaś pomagał mu Polak, Józef Milik. Qumranologia to nauka zajmująca się tymi zwojami. Zwoje te, pomijając ich wartość historyczną, budziły także zainteresowanie z tego powodu, iż poza egzemplarzami Starego Testamentu znajdowały się tu także pisma apokryficzne. Powodowało to zainteresowanie, ale też i inny odbiór wspólnoty z Kumran. Jedną z osób, która żywo interesowała się ich dziełami, był pisarz SF – Philip K. Dick.
Kumran obecnie
Naukowców zaś bardziej nawet zainteresowały dokumenty wspólnoty. Najczęściej to dość niewielkie teksty, które z jednej strony ukazywały historię tak regionu jak i tę ukazującą codzienność wspólnoty, z innej były też zapisami modlitw. Dziś większość zbiorów znajduje się poza Kumran. Tutaj zaś mamy do zobaczenia muzeum, które stara się ukazać historię działającej tu wspólnoty oraz niewielkie stanowisko archeologiczne. Najłatwiej oczywiście dotrzeć tu samochodem. Przed ośrodkiem jest niewielki parking, ale zainteresowania dużego nie ma. Część prezentacji w muzeum to filmik. Obecnie Kumran i tamtejsze zwoje inspiruje też wiele ruchów religijnych, które czasem wprost odwołują się do nauk Esseńczyków.
Jeśli spodobał Ci się ten wpis, polub nas na Facebooku.
Szlak palestyński | ||
Kumran | – |