Troki i słynny zamek na wodzie, dawna stolica Litwy

Zamek we Trokach

Są takie miejsca na świecie, do których przyjeżdża się, by zobaczyć dokładnie jeden obiekt. Troki (lit. Trakai) na Litwie to dokładnie taka lokacja. Idealne miejsce na weekendowy spacer, wypad z Wilna. Zaś tu przyjeżdża się właściwie w jednym celu: by zobaczyć zamek na wodzie (lit. Trakų salos pilis).

Zamek we Trokach
Zamek we Trokach

Troki – wyspa, zamek i historyczna stolica

Dziś Troki są niewielką miejscowością. Mieszka tu mniej niż 6000 osób, ale warto zdać sobie sprawę, że to dawna stolica Litwy. Dwór Wielkich Książąt urzędował tu od 1321 roku do połowy XIV wieku. Potem faktycznie został przeniesiony do Wilna. Nie licząc głównej atrakcji, Troki to wciąż mała, niepozorna i spokojna mieścina. Owszem znajdzie się tu kilka interesujących świątyń, ale całą naszą uwagę przyciągnął zamek.

Wewnętrzny dziedziniec
Wewnętrzny dziedziniec

Jest on położony na wyspie na jeziorze Galwe. Zarówno wysp, jak i jezior w okolicy jest wiele, ale do tego wrócimy. Zamek wzniesiono w XIV-XV wieku przez wielkich książąt: Keijstuta i Witolda. Początkowo powstał jako rozbudowa istniejącej fortyfikacji. Do czasu bitwy pod Grunwaldem miał duże znaczenie militarne. Po niej kolejni władcy Rzeczpospolitej Obojga Narodów, przekształcali tę gotycką budowlę w bardziej renesansowy zamek, pełniący rolę rezydencji. Był używany do XVII wieku, od kiedy to zaczął popadać w ruinę. Duży wpływ miały na to wojny z Rosją, a później również Potop Szwedzki. Także brak funduszy i istotnego znaczenia militarnego zatrzymały wszelkie ruchy w sprawie ewentualnej odbudowy zniszczeń.

Dziedziniec (Zamek Troki)
Dziedziniec (Zamek Troki)

Obecnie został starannie zrekonstruowany i pełni rolę atrakcji turystycznej, jak również muzeum. Prace związane z odtworzeniem i odbudowaniem go, próbowano zacząć jeszcze w XIX wieku. Tak naprawdę jednak miały miejsce dopiero, gdy Troki należało do Polski w okresie dwudziestolecia międzywojennego. Potem już w ZSRR Litwini przejęli tę sprawę. Od 1962 działa tu muzeum, a pełna odbudowa ukończona została w 1984.

Brama zamku Troki
Brama zamku Troki

Zwiedzanie zamku Troki i muzeum

Cześć muzealna z pewnością prezentuje się lepiej, niż np. muzeum narodowe w Bratysławie, ale jeśli ktoś chciałby przyjechać tu dla ekspozycji, to może lepiej niech sobie odpuści, by się nie rozczarować. To nie jest miejsce takie jak choćby czeski zamek Frýdlant, czy francuski Chenonceau, w których komnaty robią duże wrażenie. To nie znaczy, że ich w ogóle tu nie ma, pełnią rolę dodatku do reszty, w tym także rolę wystawienniczą. Pozostało zaledwie kilka renesansowych sal. Wynika to wprost z tego, w jakim stanie był ten obiekt, gdy zaczęto go odbudowywać. Wielu zarzuca też, że to dziś nowsza budowla, że rekonstrukcja poszła za daleko. Mimo to, z pewnością sama konstrukcja fortecy i możliwość podziwiania jej z bliska to coś, co jest warte ceny wejściówki. Bo całość dziś naprawdę prezentuje się świetnie, architektonicznie. To dobrze zadbany zamek, który ma pełnić rolę bardziej rekreacyjną, a przy okazji coś tam starają się przekazać. Zatem standardowo w takich miejscach można też się zakuć w dyby, a również za niewielką opłatą postrzelać z łuku czy kuszy. Dzieciaki powinny być zadowolone.

Widok z jeziora Galwe na zamek Troki
Widok z jeziora Galwe na zamek Troki

Relaks na i nad jeziorem Galwe

Położenie zamku na wyspie kiedyś miało przede wszystkim funkcję obronną, dziś to dodatkowy walor turystyczny. Po jeziorze można sobie popływać, wynajmując kajak, rower wodny, łódkę, albo kupując bilet na większą jednostkę pływającą. Wiele osób także tutaj żegluje, czy próbuje surfować. Okolice zamku to doskonałe miejsce wypoczynkowe, z którego korzysta wielu przyjezdnych. Znajdziemy tu nie tylko miejsca, gdzie można wynająć sprzęt pływający, ale również sporo knajp, gdzie można coś zjeść.

Pływanie wokół zamku ma jeszcze tę zaletę, że pozwala na niego spojrzeć z innej perspektywy, nie trzeba wówczas chodzić wokół jeziora, by szukać dobrych ujęć. Warto zwrócić uwagę na dużą liczbę wycieczek z Polski. Nasz język da się tu bez problemu usłyszeć, zresztą podobnie jak w innych miejscach Wileńszczyzny, dość dobrze rozumieją tu język polski.

Zamek (Troki)
Zamek (Troki)

Dojazd z Wilna do zamku w Trokach

Dojechać z Wilna można oczywiście samochodem. W teorii jest też pociąg, ale nie weryfikowaliśmy. Dość dobrze kursują tu autobusy. Jest ich kilka w ciągu godziny, więc właściwie nie ma potrzeby długiego czekania. Startujemy z dworca autobusowego w Wilnie. Bilety można kupić na miejscu, ceny i godziny otwarcia do sprawdzenia na stronie muzeum.

Kapliczka w Trokach
Kapliczka w Trokach

Jeśli podobał Ci się ten wpis, polub nas na Facebooku.

Szlak litewski
Troki i słynny zamek na wodzie
Share Button

Komentarze

Rekomendowane artykuły