Buchara (Buxoro): meczet Kalan, cytadela, zabytki, zwiedzanie

Buchara nocą i oświetlony minaret Kalan

Buchara (uzb. Buxoro, ang. Bukhara) to kolejne miasto leżące na Jedwabnym Szlaku w Uzbekistanie. Przepiękne, klimatyczne i wciąż jeszcze nie aż tak bardzo zniszczone przez masową turystykę, acz to niestety się zmienia (słowo zniszczone jest tu celowo użyte). Musimy przyznać, że stare miasto Buchary bardzo nam się podobało. Spacery starożytnymi uliczkami i podziwianie zachowanych medres oraz meczetów to był naprawdę przyjemnie spędzony czas. Zresztą często określa się ją jako najlepiej zachowane miasto Wschodu.

Buchara i Jedwabny Szlak

Ten słynny Jedwabny Szlak to droga lądową łącząca Chiny z Bliskim Wschodem i dalej z Europą, mierząca około 12 tysięcy kilometrów. Handel tymi trasami – bo nie jest to jedna tylko droga – rozpoczął się w III wieku przed naszą erą, a zamarł powoli w XVII wieku, kiedy to odkryto szybszą i bezpieczniejszą drogę morską do Chin.

Po raz pierwszy termin „droga jedwabna” pojawił się w 1877 roku, użyty przez niemieckiego podróżnika i geografa Ferdinanda von Richthofena (urodzonego w obecnym Opolu) – Seidenstrasse. Głównymi towarami, które zawożono na zachód było między innymi żelazo, proch, jadeit, porcelanę, papier i oczywiście jedwab. Na wschód przewożono złoto, perfumy, czy rośliny uprawne.

Jedwabny szlak miał kilka odnóg (choć raczej należałoby mówić o Jedwabnych Szlakach, jednak ten termin w liczbie pojedynczej bardziej się utarł) – oprócz głównej trasy istniały także południowa i dwie północne. Widzieliśmy już kilka miejsc na Jedwabnym Szlaku: Jazd, Bursę, Isfahan, Kaszan, Xi’an, Louyang. Ta biegnąca najdalej na północ przecinała dzisiejszy Uzbekistan, czyli Taszkent, Samarkandę, Shahrisabz i Bucharę.

Historia Buchary

Miejsce to było zamieszkane przez ludzi od przeszło pięciu tysięcy lat, a od dwóch i pół istniało tu miasto. To, które obecnie możemy zwiedzać, zbudowano między VI a VII wiekiem. Wówczas znajdowało się w obrębie królestwa sogdiańskiego, którego głównym miastem była Samarkanda. Bucharę uważa się za ośrodek kultury nowoperskiej, głównie za sprawą poetów, w tym Rudakiego i Ferdousiego, oraz przez działalność Awicenny (którego mauzoleum znajduje się w Hamadanie). W połowie XVI wieku powstał chanat, a następnie emirat bucharski, istniejący do 1920 roku. W XIX wieku emirat bucharski wpadł pod zależność carskiej Rosji. Po rewolucji październikowej został przekształcony w Bucharską Ludową Republikę Radziecką, zaś od 1924 roku włączono go w skład nowopowstałej Uzbeckiej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej.

Dość niespodzianym faktem jest to, że Buchara aż do podbojów arabskich była głównie buddyjskim miastem i regionem. Niewiele znalezisk archeologicznych dziś o tym świadczy, ale źródła pisane wyraźnie wskazują na fakt, że obszar ten był zamieszkany głównie przez buddystów i niewielu zaratusztrian. Nazwa Buchara według niektórych badaczy może się wywodzić z sanskryckiego słowa „vihara”, które oznacza klasztor buddyjski. Inni zaś uważają, że w języku sogdiańkim (wschodnioperski język) nazwa miasta oznacza „Miejsce pomyślności”, także odnoszące się do klasztorów buddyjskich.

Stare miasto Buchary – obejmujące około 140 obiektów –  zostało w 1993 roku wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Rozrzucone są głównie w okolicy starego centrum, które wciąż pozostaje zamieszkałe i gdy tam byliśmy, było pełne zwykłych domów. Jednak ta liczba to jest tylko część tego, czym była Buchara w okresie swojej świetności. Medres było z 250, minaretów ponad 200, a meczetów więcej niż dni w roku. Dlatego też niektórzy nazywają ją najświętszym miastem Azji Środkowej.

Z ciekawostek warto wymienić tę, że większość z niemal 300 tysięcy mieszkańców (siódme co do wielkości miasto Uzbekistanu) posługuje się tadżyckim dialektem wywodzącym się z języka farsi, zaś język uzbecki jest drugim używanym językiem.

Buchara: Cytadela Ark

W Bucharze wyróżnia się między innymi forteca Ark o potężnych murach z obłymi wieżyczkami. Obecna forteca powstała około V wieku naszej ery i mieściła wówczas maleńkie jeszcze miasto, a potem dwór królewski. Służyła aż do 1920 roku, gdy wojska bolszewickie wygoniły ostatniego emira. Odbyło się to w sposób brutalny, z bombardowaniem włącznie (chcieli zrównać ją z ziemią). Podobno ocalało jedynie 20% oryginalnych zabudowań, co także negatywnie wpłynęło na to, co można dziś tu zobaczyć. Ze względu na tak długi okres użytkowania, jest tutaj wiele zmian i przebudów, na przykład reprezentacyjne wejście z dwiema wieżami pochodzi z XVIII wieku. Przy wyznaczaniu planu budowy posłużono się nawiązaniami do konstelacji gwiezdnych, na przykład mury są wytyczone według wzoru Wielkiej Niedźwiedzicy, zaś pałac ma siedem filarów odnoszących się do gwiazd tej konstelacji.

Obecnie forteca pełni funkcję muzealną. Udostępnione są między innymi sala tronowa z dziedzińcem audiencyjnym, meczet dla dworu, czy muzeum historii Buchary. Wejście jest biletowane. Z zewnątrz ogląda się mury. Te są wysokie na 20 metrów i ciągną się przez 700 metrów. Plac przy głównym wejściu jest popularnym miejscem spotkań.

Buchara: Więzienie Zindan

Niedaleko znajduje się niepozorny budynek. Zindan w języku perskim oznacza „więzienie” albo „studnię do aresztów” i tym w istocie jest ten XVIII-wieczny zabytek – podziemnym więzieniem. Tu także wejście jest biletowane. Prawdę mówiąc to była jedna z droższych atrakcji. Zdjęcia były tutaj dodatkowo płatne.

Lyabi Khauz (Lab-i-Hauz, Labi Hovuz)

Życie w Bucharze koncentruje się w jeszcze innym miejscu. Dokładniej w Labi Hovus, to położony nad hauzem (sztuczny zbiornik wodny, nazwa kompleksu znaczy właśnie „Nad stawem) kompleks zabytkowych budowli, zawierający dwie medresy i chanakę, czyli rodzaj sufickiego klasztoru.

Hauz Diwana Begiego powstał w 1620 roku jako źródło wody pitnej dla mieszkańców. Kilka z tych zbiorników przetrwało do dziś w Bucharze. Nadir Diwan Begi był wezyrem i zarazem wujem emira Buchary, odpowiedzialnym za wiele architektonicznych przedsięwzięć w mieście. Gdy Diwan Begi zdecydował o idealnym jego zdaniem miejscu na nowy hauz, chciał odkupić kilka posiadłości należących do zamożnej żydowskiej wdowy (żyła tutaj żydowska społeczność). Jednak ona odmówiła sprzedaży i wezyr nie mógł jej zgodnie z prawem wywłaszczyć. Zdecydował się więc na wybudowanie niewielkiego zbiornika nieopodal jej domu, zaś aryk – czyli kanał doprowadzający wodę – kazał wykopać tuż pod jej oknami.

Wkrótce woda zaczęła naruszać fundamenty posiadłości wdowy. Diwan Begi zaproponował jej znów odkupienie nieruchomości, jednak ona odmówiła pieniędzy. Jej warunkiem było nadanie jej w zamian działki z prawem wzniesienia synagogi. Diwan Begi odstąpił jej część własnej ziemi w dzielnicy mieszkalnej. Powstała tutaj pierwsza synagoga, a dzielnicę zaczęto nazywać dzielnicą żydowską – Mahalli Kuma. Na wymarzonym przez Diwana Begiego miejscu powstał natomiast zbiornik wodny i otaczające je budynki. Wkrótce ludzie zaczęli nazywać ten kompleks Lab-i-Hazu, czyli „nad basenem (stawem)”, choć w ludowych opowieściach zachowała się inna nazwa: Hauz-i-Bazur, co znaczy „basen wykonany przemocą”

Buchara: Medresa Kukeldasz

Najstarszym budynkiem kompleksu Lyab-i-Hauz (starszym od hauzu) jest medresa Kukeldasz, powstała w latach 1568 – 1569. Jest ona zarazem największą w tym mieście medresą. Można do niej zajrzeć za darmo. Wejście jest zajęte przez sprzedawców.

Chanaka Nadira Diwan Begiego powstała w latach 1619 – 1620. Służyła jako budynek klasztorny i meczet służący mistykom i sufitom. Dziś znajduje się tu jedno z muzeów miejskich. Nie da się jej obejrzeć bez kupowania biletu.

Buchara: Medresa Diwan Begi

Medresa Diwan Begi wybudowana latach 1622 – 1623 naprzeciw chanaki w kwestii ornamentacji ejwanu wzoruje się na medresie Sher-Dor w Samarkandzie. Tamta miała na ścianie iwana mozaikę przedstawiającą fantastyczne tygrysy i antylopy, zaś tutejsza medresa została przyozdobiona dwoma simurgami (simurgh) niosącymi białe jelenie oraz podobną jak w Samarkandzie tarczę słoneczną o ludzkiej twarzy. Simurg to fantastyczny ptak o głowie psa, długiej szyi i ogonie pawia. Wywodzi się z mitologii i literatury perskiej, a występuje także w kulturach państw Azji Centralnej, Armenii i dawnego Bizancjum, niekiedy pod nazwą simir. Według mitów irańskich machając skrzydłami simurg rozsiewał po świecie nasiona różnych roślin. Sama medresa została tak naprawdę wybudowana z myślą o działalności karawanseraju, jednak na uroczystym otwarciu emir Buchary podziękował za „piękną medresę” i trzeba było wprowadzić te słowa w czyn, czyli przede wszystkim przearanżować wnętrza. Tej medresy nie udało nam się zwiedzić z prostego powodu: była ona zamknięta dla zwiedzających, przeznaczona jako miejsce na pokazy tańców.

Przy placu znajdują się także pozostałości po dawnym karawanseraju, ruiny dawnych łaźni oraz niewielki, pochodzący z XII wieku meczet Magoki Attori (Maghoki-Attar). Jest on jednym z najstarszych zabytków Buchary i powszechnie jest uważany za najstarszy istniejący meczet w Azji Centralnej. Wcześniej w tym miejscu istniała świątynia buddyjska i zoroastriańska. Jest on bardzo dobrze odrestaurowany. Został jednak zamieniony na muzeum dywanów. Oczywiście biletowane. Wokół sztucznego jeziora zaś znajdują się knajpy. Ta część miasta żyje i co ważniejsze, niekoniecznie tylko wśród turystów, ale także i mieszkańców. Kiedyś znajdował się przy bazarze z ziołami i przyprawami, stąd nazwa znaczy tyle co „dołek zielarzy”. I faktycznie znajduje się on niżej niż okolica.

Po-i-Kalyan (Poi Kalan)

Najważniejsza część Buchary znajduje się trochę dalej. Religijny kompleks Po-i-Kalyan, którego nazwa oznacza „u stóp Wielkiego”, powstał w wieku XII, ale został zniszczony przez najazd Czyngis-chana i zbudowano go na nowo w XVI wieku. Jako pierwsze powstały Meczet Piątkowy oraz słynny minaret Kalan. Najazd mongolski skutkował zburzeniem meczetu, ale minaret się ostał. Dopiero w XVI wieku wzniesiono nowy meczet piątkowy –  Kalan, oraz medresę Mir-i-Arab. Przestrzeń dzieląca meczet i zwróconą ku niemu medresą wyznaczyła plac nazywany „kosh”. Dwa portale zwrócone ku sobie i płyta placu podkreślają monumentalizm obu budowli, jednocześnie służąc rozmaitym zgromadzeniom. Minaret Kalan to znak rozpoznawczy Buchary. Został wzniesiony w 1127 roku w całości z wypalanej cegły.

Nazwa Kalan (lub Kaylan lub Kalon lub Kolon) oznacza „dobrobyt” i wywodzi się z buddyjskiej lub zaratusztriańskiej spuścizny kulturowej miasta. Minaret powstał na planie koła o średnicy 9 metrów u podstawy i zwężającej się do 6 metrów u góry. Jego wysokość wynosi trochę ponad 45, a licząc ze szpikulcem – 48 metrów. Większość dekoracji wieży to ornamenty ułożone z cegły, tylko na fryzie wkomponowano pokryte niebieskim szkliwem cegły. Mówi się, że ma 14 różnych obręczy ozdobnych, ale nie liczyliśmy tego. Z zewnątrz robi niesamowite wrażenie. Wewnątrz minaretu biegną spiralne schody. Gdy go wzniesiono, podobno był to najwyższy minaret w całej Azji.

Czyngis-chan mógł minaret Kalan z łatwością zburzyć, jak zrobił to z jego otoczeniem. Budowlę ocaliło jednak wrażenie, jakie na nim wywarł i nakazał zachować wieżę. Aż do czasów współczesnych, to jest co najmniej do 1920 roku, z wieży zrzucano skazanych na śmierć przestępców, stąd nazywano minaret „Wieżą śmierci”.

Minaret Kalan służył nie tylko do wzywania do modlitwy przez muezzinów (wezwanie to nazywa się adhan, różnie transliterowane). Oprócz wspomnianej funkcji wykonywania wyroków, dokonywano także obserwacji astronomicznych, odczytywano dekrety, czy też wypatrywano nadchodzącego zagrożenia podczas wojen. W 1997 roku, z okazji 2500-tysiąclecia istnienia miasta, przeprowadzono gruntowną renowację obiektu. Od 1991 roku meczet znów pełni rolę religijną.

Budowę meczetu Kalan ukończono w 1515 roku na fundamentach poprzedniej świątyni, zburzonej podczas najazdu mongolskiego w XIII wieku. Wyróżnia go turkusowa kopuła sięgająca do 30 metrów wysokości. Sam meczet ma aż 130 metrów długości i 81 szerokości. Do wewnętrznego dziedzińca prowadzą cztery ejwany usytuowane na centralnych osiach. Meczet pokryty jest niewielkimi kopułami, których jest ponad 288 i mają sprawiać wrażenie, że jest on płaski. Wewnątrz jest też 208 kolumn i podobno cały meczet może pomieścić 10 tysięcy wiernych. Wejście do meczetu jest traktowane jak do muzeum, czyli dla nas było płatne. Robi on duże wrażenie, bardzo przypomina perską zabudowę, znaną choćby z Isfahanu.

Buchara: Medresa Mir-i-Arab

Medresa Mir-i-Arab w kompleksie Po-i-Kalan w Bucharze nosi imię szejka Abdullaha Yamani z Jemenu, znanego właśnie jako Mir-i-Arab. Budowę ukończono w 1535 roku. Zajmuje obszar o wymiarach 73 na 55 metry i podobnie jak meczet Kalan, posiada cztery ejawany, czyli portale. Wewnątrz znajduje się meczet i mauzoleum.

Medresa Mir-i-Arab do dziś pełni rolę szkoły koranicznej, jako jedyna zabytkowa medresa w Bucharze. Czyni ją to (niemożliwą do zwiedzania) najdłużej funkcjonująca medresą w Azji Centralnej. Co ciekawe, jest jednym z zaledwie trzech takich centrów religijnych w Związku Radzieckim, na których funkcjonowanie zgodziła się partia komunistyczna. Obecnie jedyne, co można zrobić, to wejść przez główne wejście, by rzucić okiem do środka.

Medresa znajduje się naprzeciwko wejścia do Meczetu Piątkowego (i Minaretu). W dzień wygląda to malowniczo i jest to zdecydowanie jeden z najbardziej rozpoznawalnych i ikonicznych fragmentów Buchary. Jednak warto tu przyjść, gdy się ściemni. Jest to przepięknie oświetlone i robi fenomenalne wrażenie. Plac i minaret Kolon (Kalan) naprawdę wyglądają niesamowicie.

Medresa Uług Bega (Ulugbek)

Turystyczne centrum Buchary to przede wszystkim ulica Khakikat. Jest tam sporo hoteli, barów i innych atrakcji, wliczając medresy. Według informacji, do jakich się dokopaliśmy, medresa Uług Bega w Bucharze, którą otwarto w 1417 roku, jest najstarszą zachowaną medresą w Azji Centralnej. Ta na placu Registan w Samarkandzie jest o trzy lata młodsza. Pierwsza poważna renowacja i rearanżacja wnętrz miała miejsce już w 1585 roku w okresie rządów Abdullaha Khana II. Naprzeciwko jest inna bardzo podobna medresa Abd al-Aziz Chana (Medresa Abdulazizkhana).

O tym, jak ważna była edukacja w świecie islamu niech świadczy – oprócz dużej liczby szkół – także inskrypcja na drzwiach prowadzących do medresy. Została napisana w języku arabskim i głosi: „Edukacja jest obowiązkiem każdego muzułmańskiego mężczyzny i kobiety”.

Medresa Chor Minor (medresa Khalifa Niyaz-kul)

Choć na Chor Minor mówi się „medresa”, w rzeczywistości jest to jeden z budynków wchodzących w skład kompleksu szkoły koranicznej i do niego prowadzący. W architekturze Buchary nie ma podobnej budowli i niejasne jest jej pochodzenie. Podobno za powstanie odpowiadał turkmeński kupiec, który podróżował między innymi do Indii i w Hyderabadzie zobaczył coś podobnego, a następnie kazał to zbudować. W języku perskim nazwa oznacza „cztery minarety” i nawiązuje do charakterystycznych wież na narożnikach bramy, zwieńczonych turkusowymi kopułami. Tak naprawdę nie są to jednak minarety, to znaczy nie prowadzono z nich wezwania na modlitwę (adhan). Trzy z nich używano po prostu jako magazyn. Niektórzy uważają, że każda z wież symbolizuje różne religie obecne w Bucharze, dopatrując się w dekoracji symboli chrześcijańskich, islamskich, buddyjskich i zaratusztriańskich.

Chor Minor powstała w 1807 roku na zlecenie Khalifa Niyaz-kul, zamożnego mieszkańca Buchary o turkmeńskim pochodzeniu (Kalif to imię, nie tytuł). Główny budynek, obramiony wieżami, pełnił funkcję meczetu. Budowle po jego obu stronach – niektóre już nieistniejące, po których zostały tylko fundamenty, to budynki mieszkalne. Do w pełni funkcjonalnej medresy brakuje tylko sal do nauczania, ale możliwe też, że Chor Minor pełnił funkcje mieszkalne dla uczniów. Budowla nie znajduje się obecnie na liście UNESCO wraz z innymi zabytkami starej Buchary. Była co prawda wpisana, ale w 1995 roku zawaliła się jedna z wież. Zrekonstruowano ją naprędce, jednak używając nietradycyjnych materiałów, w tym cementu i stali, co skutkowało usunięciem obiektu z listy.

Zwiedzenie tego kompleksu okazało się bardzo trudne. Po pierwsze trzeba go znaleźć. I o ile wiele innych miejsc w Bucharze jest dobrze oznaczonych, a dojście nie jest problemem, tu trzeba było trochę pokrążyć. Generalnie wielu turystów przybywa tu nie na piechotę, a taksówkami i w tym chyba tkwi sekret „znikających” oznaczeń. Ale to jest do ogarnięcia. Większy problem, z którym sobie nie poradziliśmy, był fakt, że nie dało się wejść do środka. W teorii miało to być czynne miejsce, ale nie było nikogo, ani żadnej informacji. Miał się tu niby mieścić sklep i możliwość wejścia na minaret (za opłatą). Poczekaliśmy trochę, zobaczyliśmy z zewnątrz i tyle.

We wschodniej części miasta warto zobaczyć jeszcze dwa punkty. Pierwszy to w sporej części nowy meczet Sho Akhsi. W środku jest bardzo ładny, ale w innym stylu niż reszta miasta. Druga cześć to pozostałość murów. Nie ostało się ich wiele, jednym z dobrych przykładów jest brama samarkandzka.

Meczet Bolo Hauz

Kolejną ciekawą budowlą Buchary jest meczet zbudowany w 1712 roku i przebudowany na początku XX wieku wyróżnia się na tle tych, które widzieliśmy dotychczas w Uzbekistanie. Przed samym meczetem znajduje się podłużny hauz, czyli zbiornik wodny najczęściej używany do ablucji, zaś w architekturze perskiej ulokowany na osi głównego budynku – czy to meczetu, czy prywatnej rezydencji – będący częścią wyobrażenia o rajskim źródle. Dwupiętrowa fasada meczetu Bolo Hauz i tej samej wysokości ejwan są nieco cofnięte, zaś przed nią znajduje się jakby portyk o długości równej długości fasady, wsparty na dwudziestu drewnianych kolumnach o wysokości 12 metrów. Ponieważ te kolumny odbijają się w wodzie hauzu, świątynia niekiedy nazywana jest „meczetem o czterdziestu kolumnach”.

W tym wypadku do środka nie dało się wejść. Ogląda się go głównie na zewnątrz, gdzie i tak robi spore wrażenie. Obok znajduje się bardziej nowoczesna ciekawostka, czyli wieża Buchary. Wizualnie zupełnie nie pasuje do miasta. Pełni rolę obiektu widokowego, z którego można oglądać choćby fortecę.

Medresa Kosz (Qo’sh), XVI wiek

Qo’sh w języku perskim oznacza „podwójny” i rzeczywiście – są tutaj dwie szkoły: medresy Modari-khan i Abdullah-khan. Obie powstały w drugiej połowie XVI wieku. Do jednej z nich dało się wejść za darmo, ale nie pełniła ona już dawnej roli, była zastawiona sklepikami. Druga w ogóle była zamknięta.

Mauzoleum Samanidów (Somoniylar maqbarasi)

Mauzoleum Samanidów to raczej niepozorny, ale mimo to monumentalny ceglany budynek na planie kwadratu, kryty kopułą, zbudowany na przełomie IX i X wieku. Obecnie mauzoleum znajduje się w parku, który niegdyś był nekropolią z innymi mauzoleami, z której ostał się tylko ten budynek. Mieści trzy pochówki władców z dynastii Samanidów, którzy władali obszarem Persji, Afganistanu, Uzbekistanu, Turkmenistanu i Tadżykistanu, a więc ogromnym imperium. Sam budynek jest też przykładem perskich wpływów i jest najstarszym istniejącym znanym mauzoleum perskim w Azji Centralnej.

Ocalałe mauzoleum Samanidów to lekko zwężający się ku górze sześcian o boku 10,6 metrów kryty kopułą o średnicy trochę ponad dziewięciu metrów. Dekoracja na ścianach budowli powstała przez ozdobne ułożenie wypalanej nieszkliwionej cegły. Wszystkie cztery ściany są takie same.  W mauzoleum zostały złożone ciała zleceniodawcy budowy – Ismaila I Samaniego, który założył imperium Samanidów (zmarł w 907 roku), jego ojca Ahmada ibn Assada (zmarł w 865 roku) i wnuk Ismaila, Nasr II ibn Ahman (zmarły w 943 roku).

Uważa się to mauzoleum za ikoniczny przykład wczesnej islamskiej architektury, a także jako najstarsze zachowane mauzoleum na obszarze Azji Centralnej. Mieszkańcy Buchary wierzyli niegdyś, że rządy Ismaila Samaniego nie zakończyły się wraz z jego śmiercią. Długo po jego odejściu wtykali przez otwór w południowej ścianie pisemne prośby do władcy. Zgodnie z legendą, następnego dnia odpowiedź pojawiała się pod północną ścianą grobowca. Aż do początku XX wieku zostawiano karteczki z prośbami o królewską łaskę, której ten miał nadal udzielać. Jeśli zaś osoba pisząca była prawa i jej wiara była czysta, otrzymywała odpowiedź na piśmie. Wejście jest biletowane. Warto dodać, że w gorący dzień odczuwa się, że wewnątrz jest sporo niższa temperatura.

Niedaleko parku znajduje się mauzoleum Chashmai Ayub. Powstało ono w XIV wieku, dziś ten kompleks został zamieniony na muzeum wody w Bucharze. Trochę dalej zaś znajduje się fragment dawnych murów, które w tym miejscu są dość znaczne (jeśli chodzi o Bucharę). To brama Talipach. Niestety w czasie naszej wizyty była ona remontowana. W pobliżu jest jeszcze zoo, ale nie odważyliśmy się tam wejść.

Bazar Centralny

Na tym terenie rozciąga się też Bazar Centralny lub Bazar Toqi Zargaron. To dość duży obszar handlowy, który w nieznacznym stopniu jest nakierunkowany na turystów. To nie są żadne piękne bazary jak w Stambule, czy Teheranie. Raczej olbrzymie targowisko, przypominające to co widzieliśmy choćby w Ammanie (ale też podobne do naszych).

Na południe od Labi Hovuz znajduje się jedna z dzielnic mieszkalnych. Lepiej zabudowana. Tam znajduje się między innymi synagoga. Wejście było przez hotel.

Muzeum domu Fayzulla Xoʻjayeva

Muzeum domu Fayzulli Xo’jayeva, wcześniej znane jako Muzeum domu bogatego kupca, to zachowana rezydencja bucharskiego polityka Fayzulli Xo’jayeva (czyt. Chadżajew, anglojęzyczny zapis Fayzulla Khodjaev), który wywodził się z zamożnej rodziny kupieckiej o tadżyckim pochodzeniu. Żył w latach 1896 – 1938. Został zamordowany podczas czystek politycznych, skierowanych przeciwko bolszewikom podejrzewanych o zdradę socjalistycznych ideałów.

Rezydencja, którą odnowiono i przekształcono w muzeum dopiero w XXI wieku, należała do ojca Xo’jayeva, który bardzo wzbogacił się na handlu futrami między innymi z Rosją i Niemcami. W pomieszczeniach domu znajdują się wystawy poświęcone nie tylko politykowi i życiu bogatego kupca, ale także między innymi instrumentom muzycznych, jedwabnym i aksamitnym ubiorom, czy wyposażeniu domowych z XIX i początku XX wieku. Cała rezydencja zajmuje 3 hektary, obejmuje główny budynek mieszkalny o dwóch piętrach i budowle pomocnicze oraz dwa oddzielne dziedzińce – jeden dla kobiet, drugi dla mężczyzn.

Muzeum to znajduje się trochę na uboczu, ale też nie jest łatwo wejść do środka. Wchodzi się na dziedziniec, na którym nic nie ma (można podziwiać architekturę czy roślinność). Następnie trzeba wejść głębiej i znaleźć przejście do właściwego muzeum. Za pierwszym razem myśleliśmy, że jest nieczynne, dopiero za drugim razem dostrzegliśmy niewielkie boczne przejście. Trochę klimatem przypomina to domy kupców, które oglądaliśmy w Szirazie czy Kaszanie.

Pałac Sitorai Mokhi-Khosa (Sitorai Mohi xossa)

Pałac Sitorai Mokhi-Khosa jest znany także pod bardziej poetycką nazwą: Pałac jak gwiazdy i Księżyc. Pełnił on rolę podmiejskiej rezydencji emira Buchary, zbudowany został na przełomie XIX i XX wieku. Nazywany jest też pałacem letnim emira.

Pałac jak gwiazdy i Księżyc dzieli się na część starą i nową. Pierwszą zbudowano za panowania emira Saida Abd al-Ahada Khana, zaś drugą, w europejskim stylu ale z wnętrzami na wschodnią modłę – za rządów ostatniego emira Sajida Mir Muhammada Alim Khana. Już w 1927 roku, a więc wkrótce po upadku emiratu Buchary w 1920 roku (i włączeniu do Uzbeckiej SRR w 1924 roku), otwarto muzeum ukazujące między innymi życie ostatnich emirów, wystawę rzemiosła i historię rewolucji bolszewickiej.

Obecnie do najciekawszych sal należą wnętrza głównego budynku, ale także wystawa obejmująca tradycyjne dywany z Buchary o wzorze znanym jako suzani. Pałac znajduje się poza ścisłym centrum Buchary, więc to było miejsce, do którego przyjechaliśmy samochodem. Przed nim znajduje się darmowy parking. Wstęp biletowany. Jest też ogród, po którym chodziły pawie. Niestety sama roślinność sprawiała wrażenie bardzo zaniedbanej i zapuszczonej. Wnętrza jednak są dużo ciekawsze:  można zobaczyć salę w której urzędował emir (biała sala), ale też miejsce na bankiety. Pałac jest historyczny i warto było go zobaczyć. Jest on dość odległy od innych zabytków, które oferuje Buchara.

Zwiedzanie Buchary

Na koniec warto wspomnieć o tym, jak Buchara staje się coraz bardziej turystycznym centrum i z czym się to wiąże. Obecnie miasto przyciąga odwiedzających, jest jednym z najważniejszych punktów do zobaczenia w całym Uzbekistanie. Wciąż jednak jego centrum jest żywe, naturalne i zamieszkałe. Wiele domów nie jest w najlepszym stanie, ale to one tworzą klimat miasta. Oczywiście przyjeżdża się tu głównie dla zabytków, więc niezbyt zabytkowe domy w centrum raczej są dodatkiem, który można zobaczyć, ale on sam raczej nikogo tu nie przyciągnie. Niestety władze nie są zainteresowane utrzymaniem takiej Buchary. Powoli rozpoczął się proces wyburzania tej zamieszkanej części po to, by w to miejsce postawić hotele i infrastrukturę turystyczną. Faktem jest, że to co póki co tam zbudowano, stara się zachować klimat architektury Buchary, ale co innego, gdy mamy takie pojedyncze budynki, pełniące rolę plomb, a co innego, gdy zabudują całą dzielnicę. Chyba najfajniej byłoby, gdyby przynajmniej częściowo zrobiono z tego skansen pokroju Abjane. Większość zabytków jest w obrębie starego centrum lub w miarę blisko niego.

Na zwiedzanie Buchary należy przeznaczyć minimum jeden cały dzień. Więcej, jeśli chcemy zwiedzać muzea lub potrzebujemy więcej czasu ze względu na temperaturę. My mieliśmy trochę więcej czasu. Największy problem polega na tym, że brakuje tu wejściówki takiej, jaka była w Chiwie, gdzie dało się wchodzić do różnych muzeów na jednym bilecie. Tutaj praktycznie za każdy obiekt trzeba płacić, co powoduje, że choć pojedyncze ceny nie są wysokie, to jednak potem koszty wejściówek zaczynają rosnąć. A co najważniejsze, niekoniecznie są tego warte (w Chiwie w kilku wyszliśmy po kilku minutach). Nie zwiedziliśmy wszystkich muzeów, ale to co widzieliśmy, w większości pokazuje, że nie mają pomysłu na nie. Szczęściem w nieszczęściu jest to, że część zabytków pełni rolę bazarów, bo nie było pomysłu jak je inaczej wykorzystać i wówczas przynajmniej są darmowe. Choć to i tak lepsze niż zamiana ich na hotele, gdzie wejście jest jeszcze bardziej utrudnione. Przez to sporo rzeczy ogląda się z zewnątrz. Buchara zachwyca architekturą, dorabianie historii nie pomaga.

Między Samarkandą a Bucharą jest około 270 kilometrów, co daje w uzbeckich warunkach jakieś cztery godzin jazdy. Z Taszkentu można tu dotrzeć też pociągiem lub samolotem (co może być oszczędnością czasu). Uwaga: stacja kolejowa Buchara 1 znajduje się naprawdę daleko od centrum.

Jeśli podobał Ci się ten wpis, śledź nas na Facebooku.

Szlak uzbecki
BucharaJezioro Aralskie
Share Button

Komentarze

Rekomendowane artykuły