Pierwsza historyczna stolica Cejlonu to Anuradhapura (syng. අනුරාධපුරය, tamil. அனுராதபுரம்); to właśnie stąd Sri Lanką rządziło jakieś 113 władców. Dziś to wciąż święte miasto buddystów, a przede wszystkim wspaniały kompleks archeologiczny, obok którego kwitnie żarliwe życie religijne. Z jednej strony ogląda się tu ruiny, z drugiej widzi pątników. To mieszanka, która robi niesamowite wrażenie. Zaś dzięki porastającej okolice dżungli, całość została wpisana na listę UNESCO tak w kategorii przyrodniczej jak i kulturowej. Wraz z dwoma innymi, historycznymi stolicami – Polonnaruwą i Kandy stanowi też tak zwany Złoty Trójkąt Sri Lanki.
Spis treści
Anuradhapura: Miasto, zabytki i zwiedzanie
Warto pamiętać, że jet to wciąż żyjące miasto. Nie tak wielkie i nowoczesne jak Kolombo, ale wciąż posiadające dość sporą infrastrukturę turystyczną w postaci hoteli i nie tylko. To 20 miasto w kraju, jeśli chodzi o liczbę mieszkańców, ale to też stolica największej powierzchniowo prowincji. Zabytkowe i religijne budowle w mieście są niestety porozrzucane, więc przemieszczanie się między nimi wymaga czasu, roweru lub przewodnika z samochodem czy tuk tukiem. Przewodnik, który nas podwozi pod kolejne obiekty może być tu bardzo pomocny i przydatny, my takiego mieliśmy. Owszem, można wynająć tu zarówno przewodnika, który nas oprowadzi po wszystkim, jak również takiego, który nas tylko podwiezie. Wiele miejsc nie jest strzeżonych, więc można znaleźć i takich, którzy podwożą pod tylne wejścia, gdzie wchodzi się bez biletu.
Część atrakcji jest biletowana (właściwie jest jeden bilet, na który wchodzi się do kilku miejsc), a część nie. Niektóre są strzeżone i pilnowane, do innych można wejść nawet nie mając biletu lub po prostu bilet nie jest wymagany. W przypadku obiektów religijnych czasem trzeba płacić za pilnowanie butów (zaś koniecznie trzeba pamiętać, by je ściągnąć przed wejściem). By liznąć tego miejsca wystarczy kilka godzin, by zobaczyć większość ważnych rzeczy warto poświęcić na to jeden dzień. Dwa lub trzy jeśli chcemy oglądać bardziej oddalone obiekty. Całe miasto jest swoistym otwartym muzeum, a jednocześnie sanktuarium.
Świątynia Isurumuniya
Zwiedzanie zaczęliśmy trochę nietypowo. Pierwsza była wihara Isurumuniya z III wieku p.n.e., z dekoracjami sięgającymi wieków VII i VIII naszej ery. Wihara oznacza dokładnie „schronienie” i jest typem klasztoru wyznawców dźinizmu (pierwotna rola budowli) i potem buddystów.
Wihara Isurumuniya jest posadowiona przed sztucznym zbiornikiem wodnym z III wieku p.n.e. – Tissa Wewa. Jego rolą było zbieranie wody deszczowej na czas pory suchej. Tylko dwa zbiorniki na Sri Lance są starsze: jeden z V wieku p.n.e, drugi z przełomu V i IV w. p.n.e. Swoją drogą tu też zobaczyliśmy po raz pierwszy na Sri Lance rudawkę wielką, czyli największego żyjącego nietoperza.
Historia Anuradhapury i buddyzmu na Sri Lance
Miasto Anuradhapura zostało założone w V wieku przed naszą erą, ale ślady osadnictwa są o nawet pięćset lat starsze. Natomiast stolicą stało się w IV wieku p.n.e., gdy król Pandukabhaya – pierwszy anuradhapurskiej dynastii i szósty król Sri Lanki – przeniósł tutaj dwór. Początkowo obowiązującą religią był właśnie dżinizm.
Buddyzm przybył na Sri Lankę około 210 – 250 r. p.n.e. za sprawą mnicha Mahindy, który był synem cesarza Indii, Aśoki Wielkiego. Świeżo oświecony cesarz wysłał swego syna na naukę do buddyjskiego klasztoru, a ten z kolei stał się misjonarzem na Sri Lankę.
Drzewo Bohdi w Anuradhapurze
Córka cesarza Aśoki, także misjonarska, Sanghamitta, przywiozła w 245 roku naszej ery do Anuradhapury sadzonkę drzewa, figowca pagodowego. Była to szczepka pobrana z drzewa, pod którym Gautama Buddha doznać oświecenia. Jaya Sri Maha Bodhi jest najdłużej rosnącym drzewem zasadzonym przez człowieka o udokumentowanej historii. Dziś Jaya Sri Maha Bodhi przyciąga licznych pielgrzymów i obok relikwii Zęba Buddy (obecnie w Kandy) jest jednym ze skarbów Sri Lanki. Do drzewa przybywa mnóstwo pielgrzymów, turyści tu giną w tłumie. Według legendy to właśnie przybycie mniszki Sanghamitty zapoczątkowało założenie miasta, ale dziś wiemy, że Anuradhapura istniała już wcześniej. Natomiast za najstarsze święte miejsce Buddyzmu uznaje się klasztor Mihintale, gdzie w 247 przed naszą erą Mahinda rozpoczął nauczanie nowej religii. Klasztor znajduje się jakieś 13 km od Anuradhapury i do dziś jest miejscem pielgrzymek.
Na Sri Lance dominuje odłam nauk buddyjskich nazywany therawada, co znaczy „doktryna starszych” i faktycznie przyjmuje się, że jest to najstarsza ze współczesnych gałęzi buddyzmu. Została uformowana w 250 r. p.n.e jako kontynuacja oryginalnych nauk Buddy. Therawadini są zobligowani do przestrzegania wszystkich nauk Buddy Gautamy (Siakjamuni, ten historyczny Budda), także tych pośrednich i pomniejszych. Uważa się ten nurt za konserwatywny i ortodoksyjny, ale żeby było ciekawiej, Therawada kontynuuje „naukę analizy”, która używa krytycznych metod badawczych, a nie zdaje się na ślepą wiarę.
Indyjski misjonarz na Cejlonie dał początek długiej tradycji wymiany misjonarskiej w Południowej Azji. Dziś Sri Lanka znana jest jako kraj wykształconych mnichów-misjonarzy.
Sieć irygacyjna i stanowiska archeologiczne
Wkrótce po przyjęciu buddyzmu, Anuradhapura stała się ważnym ośrodkiem therawady. Dla stolicy królestwa zaczął się także okres wielkiej rozbudowy miasta, a na przełom tysiącleci przypada największy rozwój stolicy. Z I wieku pochodzą wielkie sieci irygacyjne (czyli kanały do nawadniania pól) wraz ze zbiornikami retencyjnymi, które możemy podziwiać do dziś, nie tylko na obszarze archeologicznym miasta Anuradhapura. Warto wiedzieć, że był to najbardziej rozbudowany system nawadniający w starożytnym świecie.
Anuradhapura: Stupa Lankarama
I tu ciekawostka. Nie wszystko o starożytnej stolicy zostało odkryte. Dobrym przypadkiem jest stupa Lankarama, jedna z wielu w świętym mieście Anuradhapura. Wiemy, że kazał ją wybudować król Valagamba, który rządził w latach 89-77 przed naszą erą. Jednak ile razy była przerabiana i kiedy przyjęła współczesną formę, nie wiadomo. Tu jeszcze jedna mała dygresja, sama stupa to typ sakralnej budowli buddyjskiej (rzadziej stosowana w dżinizmie), pierwotnie o funkcji sepulkralnej, później często jako rodzaj relikwiarza. Kształt stupy symbolizuje oświecenie Buddy. Stupy mogą mieć wiele form, na przykład pagody (popularny w Japonii czy Chinach), albo czedi (Tajlandia, Birma). Na Cejlonie występuje dagoba. Charakterystyczna jest dla niej forma dzwonu, iglica i podstawa składająca się z trójstopniowego tarasu.
Anuradhapura: Stupa Ruwanwelisaya
Wróćmy jednak jeszcze do therawady. Bo tak naprawdę nie imponująca starożytna inżynieria przyciąga tutaj tłumy ludzi, ale właśnie religijne. W Anuradhapurze jest 8 świętych miejsc (Atamasthama), które historyczny Budda Gautama odwiedził podczas swoich trzech wizyt na Cejlonie. Jednocześnie są tutaj relikwiarze, zawierające między innymi relikwie Buddy.
Stupa Ruwanwelisaya (Ruwanweli) jest jednym z miejsc czczonych jako Atamasthama. Liczni wierni czczą tutaj Buddę, obchodząc stupę zgodnie z ruchem słońca, składając dary i zapalając kadzidła.
Sama stupa jest imponująca. Powstała w II wieku p.n.e i jest jedną z największych budowli starożytnych: obwód podstawy wynosi 290 metrów, a wysokość 103 metry, choć pierwotna wersja miała zaledwie 55 metry wysokości. Stupa została zrujnowana w XIX wieku, ale odbudowano ją na początku kolejnego stulecia. Także ogrodzenie tej dagoby jest imponujące. Wyrzeźbiono na nim pond 300 słoni naturalnej wielkości. Dziś wciąż to miejsce żyje religijnie, a turyści stanowią tylko dodatek, stąd jest tu wiele kadzidełek czy darów.
Anuradhapura: Dagoba Thuparamaya
Za najstarszą stupę na Sri Lance, powstałą niedługo po wprowadzeniu buddyzmu, uważa się dagobę Thuparamaya z III wieku p.n.e. Obecnie istniejąca jest rekonstrukcją z połowy XIX wieku; wcześniejsze budowle ulegały zniszczeniu. Obok obecnie stojącej dagoby można zobaczyć pozostałości dawnych świątyń. Stupa Thuparamaya skrywa rzekomo kość obojczykową Buddy.
Dagoba Abhayagiri
Kolejnym miejscem postoju w Anuradhapurze była wihara Abhayagiri (Abajagiri). Ruiny zabudowań klasztoru są jednymi z najbardziej rozległych ruin na świecie, choć trzeba przyznać, że to górująca nad nimi dagoba Abhayagiri robi największe wrażenie. Dziś liczy już tylko jakieś 70 metrów wysokości Warto pamiętać, że to właśnie w tym miejscu pierwotnie przechowywano Ząb Buddy.
Klasztor powstał w I wieku p.n.e i skupiał najważniejsze wówczas nurty nauk buddyjskich. Bliskość dworu królewskiego dawała możliwość rozwoju i wpływu na politykę państwa.
Zmierzch Abhayagiri i całej Annuradhapury rozpoczął się w 993 roku naszej ery wraz z podbojami tamilskiego króla (a więc z subkontynentu indyjskiego) Raja Raja I z dynastii Cholan. Jego syn, Rajendra I, splądrował Anuradhapurę w 1017 roku i przeniósł stolicę do Polonnaruwy. Wówczas też ostatecznie wihara Abhayagiri pogrążyła się w niemal całkowitym zapomnieniu. Aż do 1880 roku, gdy brytyjscy archeolodzy zainteresowali się miejscowymi opowieściami o porzuconych w dżungli ruinach. Intensywne poszukiwania archeologiczne ruszyły w XIX wieku i trwały niemal całe stulecie, w czasie którego naukowcy wyrywali z dżungli pozostałości starożytnej stolicy.
Dagoba Jethawanaramaya
Podobna do dagoby Abhayagiri, jest Jethawanaramaya (Dźetawanarama, Jetavanaramaya). Nas urzekło w nich to, że cegła nie została pokryta na nowo białym tynkiem, ale prezentuje się właśnie tak surowo. Bardzo to pasuje do tutejszego otoczenia. Dagoba Jethawanaramaya była główną budowlą zakonu buddyjskiego Jethawana i uważa się, że skrywa relikwię elementu stroju Buddy. Dagoba powstała w III wieku n.e i wówczas była drugą najwyższą nie-piramidalną budowlą na świecie (po latarni w Faros): liczyła 122 metry wysokości (obecnie 71 metrów). Budowano ją ponad 20 lat. Do dziś jest to jedna z największych świątyń (za Karnakiem czy Angkor Wat) i prawdopodobnie największa stupa na świecie.
Ruiny zarośnięte dżunglą
Po przeniesieniu stolicy do Polonnaruwy, porzuconą dawną stolicę i klasztor Jethawana pokryła dżungla. Zresztą prawdziwe jest to dla całego miasta. Anuradhapura była na tyle duża, że ciężko się ją broniło, dlatego z czasem opustoszała. Olbrzymia dagoba była zakryta przed wścibskim wzrokiem aż do 1909 roku. Dziś przed wejściem na teren ruin klasztoru znajduje się muzeum. Prawdę mówiąc niezbyt bogato urządzone, ale znajdują się w nim makiety, plansze z opisami i liczne zdjęcia. Można też poćwiczyć syngaleskie literki. Pewnie większość cennych zabytków znajdziemy w British Museum w Londynie. Obiekty muzealne w Anaradhapurze raczej służą ogólnemu przedstawieniu tematu. Są więc dodatkiem, czy wprowadzeniem. Swoją drogą, Brytyjczycy zaczęli tu prowadzić prace wykopaliskowe około 1820 i byli zdziwieni ogromem tego miasta. Prawdopodobnie do dziś nie wszystko zostało jeszcze odkryte.
W niektórych miejscach ostał się tak zwany „kamień księżycowy”, w formie połowy okręgu z symbolicznymi przedstawieniami zwierząt, a który służy jako wycieraczka do stóp. Pamiętajmy, że w świątyniach buddyjskich należy zdjąć obuwie. W czynnych świątyniach, na specjalnych ławach ludzie składają ofiary: kwiaty, miseczki z ryżem lub miodem, owoce. Zwierzęta chętnie korzystają z łatwej wyżerki i nikt im tego nie ma za złe. Na terenie świątyni przechadzają się sprzedawcy ofiar dla Buddy.
Ruiny pałacu w Anuradhapurze
Pozostałości budowli nie mające religijnego znaczenia, są gorzej zachowane. W porównaniu z dagobami niewiele zostało, czasem trochę murów przy fundamentach. Dobry przykład to pałac króla Vijayabahu I. To co się ostało jest niesamowicie klimatyczne, ruiny pośród dżungli i właściwie brak tak pątników, jak i turystów. Można się spokojnie między starymi murami i kolumnami przejść, czasem spotykając szwendające się psy lub pawie. Trochę więcej osób zobaczyliśmy dopiero przy sadzawce dla słoni.
Anuradhapura: Inne miejsca
Z miejsc na krótki postój można wymienić choćby dwa. W parku Mahamevnāwa znajduje się posąg Buddy Samadhi, czyli Buddy znajdującego się w głębokiej koncentracji podczas medytacji. Posąg pochodzi z V wieku. Drugie miejsce to dwie bliźniacze sadzawki – Kuttam Pokuna. Trochę się różnią między sobą, ale niewiele. Można tam obserwować żółwie i ryby.
Pierwsza stolica Sri Lanki – Anuradhapura – zrobiła na nas bardzo dobre wrażenie. Ruiny otoczone gęstą roślinnością, wilgoć parująca z dżungli i świątynie, gdzie więcej jest pielgrzymów niż turystów. To musiało nam się spodobać.
Jeśli spodobał Ci się wpis, polub nas na Facebooku.
Szlak lankijski | ||
Anuradaphura | ||
Szlaku religijny | ||
Anuradhapura |